Okazało się, że pod parkingiem jest stary szyb górniczy. Wody gruntowe wypłukały jednak materiał użyty do jego zasypania.
- Bezpośredniego zagrożenia dla budynku nie ma - zapewnia Bogusław Palka, zastępca naczelnika Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. - Gdyby jednak nastąpiło tąpnięcie, to parking mógłby runąć nawet kilkadziesiąt metrów w dół - mówi Ryszard Sikora, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Dla miasta póki co problemem jednak nie jest to, czy w miejscu dojdzie do zawalenia, a to... kto powinien ponownie zasypać szyb!
- Miasto się nie uchyla od tego. Sprawa jest w trakcie wyjaśniania, czy jednak leży to w gestii Skarbu Państwa, spadkobiercy po kopalniach, czy też miasta - wyjaśnia Bogusław Palka.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?