W końcu dopięli swego przy pomocy stowarzyszenia Wolne Siemianowice i w sobotę od 10 rano do godziny 16 osiem zespołów mogło rywalizować o główną nagrodę - okazały puchar oraz piłkę podpisaną przez pierwszy zespół Ruchu Chorzów. Co ciekawe, w kilku zespołach grali nie tylko chłopcy, ale również i dziewczynki. Już po turnieju wyróżniono jedną z nich, Wiktorię Michalec z MKS Siemianowice. - Jesteśmy z niej dumni. Kiedy trenerzy MKS robili nabór w jej szkole do zespołu trampkarzy, została wytypowana jako pierwsza i to przed chłopcami! - opowiada jej mama Ewa.
Drużyny podzielono na dwie czterozespołowe grupy. Miejsca premiowane awansem uzyskały: MKS Siemianowice, RAŚ Siemianowice, Niebieska Ferajna i rewelacja Wesoła Trójka. Do finału awansował MKS po zwycięstwie 3:0 nad Wesołą Trójką, oraz Niebieska Ferajna, która pokonała FC Hugo tym samym stosunkiem bramek.
Mecz o trzecie miejsce skończył się pogromem. Trójka pokonała Hugo aż 5:0! Finałową rozgrywkę, którą śledził były trener Ruchu, Jerzy Wyrobek, musiały natomiast rozstrzygnąć rzuty karne, w których pierwszoplanowe role odgrywali bramkarze. Po pierwszych trzech seriach wynik brzmiał 2:2. Rozstrzygniecie padło w dodatkowej serii i ze zwycięstwa cieszyli się zawodnicy MKS.
Poza pucharami przyznano młodym piłkarzom wyróżnienia. Najlepszym zawodnikiem okrzyknięto Daniela Albrecha z FC Hugo, bramkarzem Dawida Nowaka z RAŚ Siemianowice a królem strzelców z 11 bramkami na koncie został Dawid Kuc z MKS-u. - Mam nadzieję, że wielu z tych młodych piłkarzy w przyszłości będzie stanowić o sile chorzowskiego Ruchu - powiedział po zakończeniu turnieju Jerzy Wyrobek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?