Plusy i minusy w Siemianowicach: Dostali hokeiści, ZSS, władze i plac zabaw

Przyznaliśmy kolejne plusy i minusy w Siemianowicach. Na zachętę po raz kolejny dajemy plus hokeistom, aby skutecznie wywalczyli utrzymanie. Minus dla władz i za inwestycję w plac zabaw.

Plusy w Siemianowicach:
+Sytuacja hokeistów jest nie do pozazdroszczenia. Rok po awansie grozi im spadek o klasę niżej. Problemów w tym czasie narodziło się sporo - od finansowych do kadrowych. Niemniej podopieczni Michała Janoty starają się walczyć do samego końca. Na boisku prezentują się nieźle, ale brakuje im szczęścia. Plus przyznajemy po raz kolejny na zachętę, by w tak krótkim czasie nie zostało zniszczone to, co budowano latami.

+Dla Zespołu Szkół Specjalnych za zorganizowanie obchodów Dni Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Kolejny rok z rzędu ZSS zaznaczyło swoją obecność na mapie Siemianowic przy okazji uświadamiając lokalną społeczność, że niepełnosprawni są pełnoprawnymi członkami lokalnej społeczności i nie należy ich wykluczać.

Minusy w Siemianowicach:
-Najpierw mieszkańcy dzielnicy Hugo protestowali przeciwko budowie kontenerów, teraz robią to mieszkańcy domów przy ul. Śmiłowskiego. Trudno się dziwić, skoro budynek socjalny ma stanąć w sąsiedztwie ich domów. Udało im się zmobilizować przy pomocy Stowarzyszenia Wolne Siemianowice. Gdzieś między tym toczy się jednak polityczna walka o głosy, wpływy i po raz kolejny ludzkie dramaty wykorzystywane są do zbijania własnego kapitału. Kampania ruszyła w tej kadencji bardzo wcześnie, bo ponad rok przed wyborami, a w tle dzieją się ludzkie tragedie. Minus dla lokalnych polityków i tych będących u władzy, jak i zabiegających o nią. Za brak rozmów z ludźmi.

-Za budowę placu zabaw na Tuwimie. Jest to jedna z mniejszych inwestycji, jakie w ostatnich latach były realizowane w Siemianowicach, a nikt z nią sobie nie potrafi jak na razie poradzić, przez co placu zabaw doczekamy się być może w lipcu, a i co do tego pewności nie ma. Co będzie, jak zacznie się budowa kolejnego placu?