Policja w Siemianowicach: W Pierwszych trzech kwartałach tego roku na Śląsku na przejściach dla pieszych zginęło 19 osób a 276 pieszych zostało rannych. To jedna z bardziej przykrych statystyk, zwłaszcza, gdy zginęło tak wiele osób. W samym ubiegłym roku w całym kraju doszło do 4533 wypadków z udziałem pieszych. Życie straciło wtedy 109 osób, rannych było 1302. W 2013 na siemianowickich drogach zginęły dwie osoby.
W tym roku w naszym mieście było o tyle dobrze, że nikt nie zginął, a samych potrąceń, w których rany odnieśli piesi, było na szczęście niewiele. Gwoli prawdy z roku na rok ilość takich zdarzeń systematycznie się zmniejsza. Niemniej siemianowicka policja apeluje, abyśmy zdjęli nogę z gazu.
- Pomimo odnotowanego spadku liczby wypadków drogowych z udziałem pieszych, każda przedstawiona liczba ofiar jest za duża, gdyż kryje się za nią utrata zdrowia lub nawet życia człowieka - mówi Tatiana Lukoszek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach.
Policja w Siemianowicach: Apel policji - nie pędź! Daj szansę pieszym
W ciągu ostatnich czterech lat w naszym mieście doszło do 93 potrąceń, z czego w sześciu przypadkach ze skutkiem śmiertelnym. Ostatnim przykładem było tragiczne zdarzenie z grudnia tego roku, kiedy 18-letni uczeń jednego z michałkowickich gimnazjów zginął potrącony przez rozpędzony samochód. Dlaczego dochodzi do tragicznych w skutkach zdarzeń z udziałem pieszych?
- Niejednokrotnie sami przyczyniamy się do tragicznych zdarzeń. Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, nadmierna prędkość ze strony kierujących, przechodzenie przez pieszych w miejscach niewyznaczonych lub ich słaba widoczność to codzienny obraz, jaki możemy zastać na naszych drogach - wyjaśnia Tatiana Lukoszek, która radzi pieszym, aby nie przechodzili przez jezdnię nigdy pod wpływem impulsu. - Równie niebezpieczne jest nagłe wychodzenie zza przeszkody, np. zaparkowanego samochodu, ograniczającej widoczność kierującemu - dodaje.
By zapobiec większej liczbie zdarzeń drogowych od 31 sierpnia każdy pieszy, który będzie się poruszał po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Jak informuje policja, niezastosowanie się do tych przepisów grozi mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych. Przepis ten nie ma zastosowania, gdy pieszy będzie się znajdował na drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub na chodniku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?