Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Siemianowicach: Zamiast do ośrodka trafił do aresztu

Paweł Szałankiewicz
Policja w Siemianowicach
Policja w Siemianowicach
Policja w Siemianowicach: Grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch grozi młodemu mężczyźnie, który odpowie za kradzież dokumentów. Póki co, przebywa on w policyjnym areszcie.

Policja w Siemianowicach: 17-letni chorzowianin wczorajszej nocy odwiedził w pracy swojego znajomego, który jest stróżem jednej z siemianowickich firm. W trakcie spotkania mężczyzna przysnął. Wówczas 17-latek skradł jego portfel. Był przekonany, że znajduje się w nim gotówka. Jak się okazało, nie było w nim pieniędzy, lecz dowód osobisty, karta NFZ, legitymacja rencisty, orzeczenie lekarskie ZUS oraz orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Rozczarowany chorzowianin mimo wszystko zabrał portfel i kiedy jego znajomy się przebudził, pożegnał go i udał się do Chorzowa.

Policja w Siemianowicach: Zamiast do ośrodka trafił do aresztu

Następnego dnia 17-latek „wpadł” w ręce policjantów z Chorzowa, którzy zatrzymali go w związku z nakazem doprowadzenia do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Podczas zatrzymania stróże prawa ujawnili przy nim skradzione przez niego w nocy dokumenty. W efekcie trafił on do policyjnego aresztu. Sprawę przejęli śledczy z siemianowickiej komendy, którzy udowodnili 17-latkowi kradzież dokumentów, za co grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto