- Byłoby lepiej, ale nie mogliśmy przyjechać w piątek, kiedy turniej się rozpoczynał - mówi Paweł Siegel, szkoleniowiec siemianowickich hokeistów. - Staraliśmy się przełożyć na sobotę nasz mecz z jednym ze słowackich zespołów, ale się nie udało. Rywal dostał punkty walkowerem i ostatecznie zajął drugie miejsce w turnieju. My przegraliśmy jeszcze jeden mecz i mimo, że pozostałe spotkania wygraliśmy, to zajęliśmy ostatecznie czwarte miejsce.
Nowy sezon w II lidze rozpoczyna się 11 września i hokeiści MKS - spadkowicza z I ligi - rozpoczęli już ostatni etap przygotowań. - Mamy za sobą pracę nad siłą i wytrzymałością, teraz ćwiczymy już elementy taktyczno-techniczne - wyjaśnia szkoleniowiec siemianowickiej drużyny.
Być może hokeiści MKS rozegrają jeszcze dwa sparingi z austriackim HC Wiedeń, jednak wszystko zależy od rywala. - Czekam na decyzję Tomka Schmidta, który trenuje ten zespół - mówi Paweł Siegel.
Siemianowiczanie chcą w tym sezonie występować nie tylko w krajowych rozgrywkach, ale również w organizowanej przez Słowaków Interlidze. - Z nami byłoby to dziesięć drużyn, więc organizatorzy też są zainteresowani naszą grą - zaznacza trener MKS. - W Interlidze rywalizować będą zespoły ze Słowacji, Czech, a także po dwie ekipy z Węgier i Austrii - dodaje.
Dodajmy, że po spadku z I ligi siemianowicki zespół został osłabiony. W MKS nie będzie występował bramkarz Stefan Macioł, natomiast do Ósemki Tarnowskie Góry wrócili Rafał Sołtysik i Adam Cieślik.
- W II lidze zagramy więc w takim składzie, w jakim kończyliśmy poprzedni sezon - kończy Siegel.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?