Wojskowe Zakłady Mechaniczne SA wzięły udział w XVIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Siemianowicka spółka zaprezentowała Opancerzony System Pojazdowy "Borsuk" oraz Kołowy Transporter Opancerzony "Rosomak" z dodatkowym pancerzem i systemem lekkich osłon. - Nagrodę otrzymała wersja "Rosomaka", czyli wóz ewakuacji medycznej przygotowany na potrzeby kontyngentu w Afganistanie - wyjaśnia Michał Rumin, rzecznik prasowy WZM SA.
W konkursie o prestiżową nagrodę Defender, przyznawaną przez żołnierzy przedsiębiorcom przemysłu zbrojeniowego, wpłynęły 62 wnioski złożone przez 41 firm, prezentujących swoje osiągnięcia podczas kieleckiego MSPO.
Nagrody przyznała Rada Programowa MSPO - której przewodniczył Marcin Idzik, podsekretarz stanu do spraw uzbrojenia i modernizacji w Ministerstwie Obrony Narodowej - oraz komisja konkursowa. Komisja zarekomendowała trzy produkty związane z bezpośrednim zapewnieniem bezpieczeństwa żołnierzy, a nagrodę otrzymały Wojskowe Zakłady Mechaniczne. W imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego wręczył ją Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. - Czujemy się dumni i wyróżnieni, szczególnie, że to nasz pierwszy Defender - podkreśla rzecznik siemianowickich zakładów.
W Kielcach, podczas trwającego XVIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, można było spotkać wiele zagranicznych delegacji, w skład których wchodzili przedstawiciele MON między innymi z Francji, Chin, Włoch, Słowenii czy Wielkiej Brytanii. W sumie na MSPO pojawiło się ponad dwadzieścia rządowych delegacji z różnych krajów. O tym, jak duża była to impreza świadczy fakt, że przestrzeń wystawową na MSPO wynajęło ponad 360 firm.
Sporym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się "Borsuk". Co ważne - przy tym projekcie Wojskowe Zakłady Mechaniczne SA współpracują między innymi z brytyjskim Universal Engineering. Czym jest zatem "Borsuk"?
- To minoodporny pojazd o modułowej konstrukcji - wyjaśnia Michał Rumin. - "Borsuk" jest czymś zupełnie nowym, na świecie nie ma tak nowoczesnego pojazdu. Żołnierze siedzą w specjalnej kapsule, a modułowa konstrukcja sprawia, że "Borsuka" można w niemal dowolny sposób konfigurować. Dzięki temu "Borsuki" mogą być napędzane 6x6, 4x4 albo 8x8, a sam pojazd może być duży, albo mały - zaznacza rzecznik WZM.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
