Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni zadecydowali. MOSiR może zwolnić Roguską. Ta i tak przechodzi na emeryturę

Paweł Szałankiewicz
Radna Barbara Roguska od dłuższego czasu była na świeczniku swojego obecnego/byłego pracodawcy, czyli Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Pszczelnik".

Radna w ciągu ostatnich lat z tytułu samych zwolnień lekarskich opuściła, jak wyliczył jej pracodawca, ponad 400 dni! Stąd też MOSiR wystosował pismo do przewodniczącego rady miasta Adama Cebuli pismo z prośbą o wyrażenie zgody przez miejskich rajców na zwolnienie z pracy Roguskiej.

Pierwotnie uchwała w tej sprawie miała zostać podjęta na sesji, która odbyła się pod koniec sierpnia. Wtedy Cebula zdecydował o wycofaniu jej z porządku obrad, ponieważ w czasie posiedzeń komisji nie było możliwości wysłuchania argumentów radnej, nad którą miał zapaść wyrok dotyczący "wykonywanej" przez nią pracy. Odroczony wyrok zapadł dopiero na sesji, która odbyła się w ubiegły czwartek. W czasie obrad Roguska była jedyną nieobecną. Z powodu choroby zresztą.

Oświadczenie w jej imieniu był więc zmuszony przeczytać radny Karol Termin z SMS "Niezależni", które zresztą było skierowane do jej szefa, Jana Komandra. W oświadczeniu Roguska napisała między innymi, że w związku z długotrwałą chorobą podjęła decyzję o tym, że przechodzi na emeryturę. - Był Pan o tym informowany wielokrotnie i sądzę, że opłacanie przeze mnie składek ubezpieczeniowych w moim 40-letnim okresie zatrudnienia uprawnia mnie do leczenia w ramach należnego okresu zasiłkowego tym bardziej, że nie obciążam z tego tytułu funduszu prac MOSiR-u - pisze Roguska.

Tajemnicą poliszynela jest jednak to, że długa nieobecność w pracy było jedną z kluczowych przyczyn podjętej próby pozbycia się głównej księgowej przez MOSiR. Jak już poprzednio stwierdziła Roguska w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji, całej sytuacji można byłoby uniknąć, gdyby nie publiczne nawoływanie na antenie Radia Katowice do odwołania prezydenta.

Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy od osoby blisko związanej z radą miasta, po nieudanej akcji referendalnej w Siemianowiach, co do ostatecznej decyzji w sprawie Barbary Roguskiej nie mogło być już wątpliwości. Stąd też w trakcie głosowania "za" było 15 radnych, 4 było "przeciw" a trzech radnych wstrzymało się od głosowania.
Jeszcze przed głosowaniem w swoim oświadczeniu Roguska zapowiedziała, że po zakończeniu obecnego zwolnienia lekarskiego, czyli 6 października, złoży wypowiedzenie umowy o pracę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto