Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzecznik prezydenta nie lubi dziennikarzy. Odpowiedź DZ

Marek Twaróg, REDAKTOR NACZELNY
tmk
Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego, odpowiada rzecznikowi prezydenta Siemianowic na zarzuty pod adresem dziennikarza DZ i naszej gazety.

Jak wiadomo, rzecznicy nie lubią dziennikarzy. Dziennikarze bowiem nie piszą tego, o czym rzecznicy lubią czytać. Ponadto mnożą wątpliwości, węszą, podważają święte prawdy głoszone przez rzecznika, no, krótko mówiąc: są uciążliwi. Rzecznicy z trudem dopuszczają do siebie myśl, że dziennikarz może napisać to, co zechce – żyją bowiem w przekonaniu, że żurnalista co najwyżej może spisać wypowiedzi złotoustego rzecznika, wygłaszane z wysokości któregoś tam piętra urzędu miasta. Znaczy: wypowiedzi ważne, bo urząd to majestat, a rzecznik blisko władzy i w garniturze chadza.

Michał Tabaka, rzecznik prezydenta Siemianowic Śląskich, nie lubi dziennikarza DZ co najmniej tak samo, jak nie lubi interpunkcji (co widać w jego tekście). W płomiennym wystąpieniu, zamieszczonym na stronie internetowej siemianowickiego magistratu, rzecznik oskarża profesję dziennikarską, redakcję i samego dziennikarza o wszystko, co najgorsze: niefachowość, usłużność wobec sił nieczystych, głupotę zwykłą. Na koniec wyraża oczekiwanie, że redakcja DZ podejmie „stosowne kroki”. Nie wiem, jakie kroki, według rzecznika są stosowne, ale wiem, jakie ja podejmę: dam premię dziennikarzowi, który musi niekiedy współpracować z rzecznikiem tak bardzo gardzącym zawodem, który kiedyś uprawiał, i redakcją, w której kiedyś pracował.

Dam premię, bo w zamieszczonym w DZ, a kwestionowanym przez rzecznika tekście, nie ma nic, co uprawnia go do pisania dyrdymałów o etyce dziennikarskiej i prawie prasowym. To prosty materiał, który opowiada o kampanii wyborczej i wynikach samych wyborów. Pracodawca Tabaki – prezydent Guzy – wypowiada się w tekście szeroko.

Lojalny rzecznik postanowił zrobić dla swego pana więcej, niż nakazuje zwykłe lizusostwo – zapewne w podzięce za jego świetny wynik. (Nigdy się tak nie czułem, ale sądzę, że nic tak nie poprawia humoru, jak informacja, że przez cztery lata ma się pewną robotę, która nie wymaga specjalnego wysiłku.) Wracając zatem do Tabaki – postanowił pokazać, że tak bardzo kocha swego pryncypała, że nie zawaha się nawet napluć na swoją dawną firmę.

Mam dwie rady: pierwsza dla prezydenta Jacka Guzego, druga dla rzecznika Michała Tabaki. Pierwsza: proszę pomóc jakoś psychologicznie Michałowi, na pana miejscu martwiłbym się, że mam rzecznika, który z miłości robi takie świństwa. Druga: Michał, Dziennik Zachodni nie jest jakąś tam gazetką, którą możesz bezkarnie poniewierać i jako naczelny DZ oczekuję – uwaga, teraz twój język -podjęcia „stosownych kroków”.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto