Siemianowice: Budowa placu zabaw na Tuwimie stoi w miejscu. Wykonawca się wycofał

Ponad rok mieszkańcy 0siedla Tuwim czekali na to, aż prezydent Siemianowic Jacek Guzy spełni obietnice i wybuduje dwa place zabaw. W końcu do tego doszło pod koniec ubiegłego roku. Miasto ogłosiło przetarg na budowę pierwszego placu (drugi ma powstać w tym roku), który wygrała firma PMK-BUD z Krakowa.

Koszt budowy placu, który powstaje przy ulicy Okrężnej wynosi ok. 260 tysięcy złotych. Są już na nim huśtawka wagowa, trzy huśtawki na sprężynie, dwie karuzele i piaskownica. Do zakończenia inwestycji brakuje tylko zrobienia podłoża i huśtawek.

Tego niestety nie można się doczekać od kilku tygodni. Powód? Jak wyjaśnił nam Jakub Nowak, rzecznik prasowy urzędu miasta, wykonawca inwestycji porzucił plac budowy.

- Kilkakrotnie wzywaliśmy wykonawcę do zakończenia prac. Jednak jeśli tak się nie stanie, to w najbliższych dniach zerwiemy z nimi umowę - mówi Nowak.

O to jednak jest trudno, ponieważ jak się dowiedzieliśmy, wykonawca nie reaguje na pisma wysyłane przez siemianowicki magistrat. Z samą firmą nie jest zresztą łatwo się skontaktować, ponieważ nigdzie nie mają dostępnego numeru telefonu ani adresu mejlowego.

Sytuacja z placem zabaw na Tuwimie nie jest wcale wesoła, ponieważ niedokończony grunt stanowi zagrożenie dla zdrowia dzieci. Dzieci, które już od kilkunastu dni przychodzą na plac się bawić.

- I w każdej chwili może im się coś stać - grzmi pani Jadwiga, którą tam spotkaliśmy. - No i psy bez problemów tam wchodzą i załatwiają się - dodaje oburzona kobieta.

Co w takim razie będzie dalej z placem zabaw? Jeśli dojdzie do zerwania umowy, a to najprawdopodobniejszy scenariusz, miasto ogłosi kolejny przetarg na dokończenie budowy placu zabaw. To sprawi, że na jego rzeczywiste otwarcie będzie trzeba jeszcze poczekać. Nie wiadomo tylko jak długo.