Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: juniorzy MKS odnieśli sukces ponad stan. Stan finansowy...

Zbigniew Anioł
Fot. MKS Siemianowice
Na ten sukces czekano w Siemianowicach 14 lat. W 1998 roku juniorzy MKS zostali wicemistrzami Polski. W ubiegły weekend, po zaciętym dwumeczu, zostali najlepszym zespołem w Polsce. Niestety, odwiecznym problemem hokeistów są pieniądze.

Wielki sukces hokeistów na trawie MKS Siemianowice Śląskie! Juniorzy zostali mistrzami Polski w sezonie 2011/2012. - To dla nas niesamowity wynik! Nie da się po prostu opisać jak bardzo się cieszymy - nie ukrywa Grzegorz Janota, prezes sekcji hokeja na trawie, który na podobny sukces czekał kilkanaście lat. - W 1998 roku byliśmy wicemistrzami Polski juniorów - przypomina Janota.

Do rozgrywek na początku zgłosiło się dziesięć klubów, ale ostatecznie do rywalizacji przystąpiło dziewięć. Siemianowiczanie od początku trzymali się w czołówce tabeli.
- Przed sezonem myśleliśmy o włączeniu się do walki o medale - podkreśla prezes MKS.

Juniorami opiekował się trener Tomasz Kawa. Pod jego pieczą juniorzy MKS rozpoczął sezon od czterech zwycięstw, zdobywając ponad 30 bramek. Przegrali dopiero w piątej kolejce ze Startem Gniezno 1:2 u siebie. W kolejnych pojedynkach MKS radził również całkiem dobrze - przegrał zaledwie dwukrotnie.

Ostatecznie po fazie zasadniczej zajął trzecie miejsce i pewnie awansował do najlepszej czwórki, która walczyła o mistrzostwo Polski. W półfinale siemianowiczanie rywalizowali z LKS Gąsawa (drugie miejsce sezonu zasadniczego) i po ciężkim boju w dwumeczu poradzili sobie z wyżej klasyfikowanymi rywalami. W finale MKS zmierzył się z Pomorzaninem Toruń - najlepszą drużyną rundy zasadniczej. W pierwszym spotkaniu długo zanosiło się na remis, ale Hujbój zdobył w 70. minucie zwycięskiego gola. Przed meczem rewanżowym siemianowicznie byli w dobrej sytuacji. Jednak torunianie po zaciętym boju wygrali 3:2. Gole dla MKS strzelili: Pazur i Szostek. W tej sytuacji o tym komu przypadną złote medale zadecydowały rzuty karne. W wojnie nerwów lepsi okazali się hokeiści z naszego miasta, którzy wygrali 1:0.

- Dla nas to zwieńczenie pracy, jaką wykonali zarówno trenerzy jak i zawodnicy MKS i Mustangów. Ta grupa chłopaków naprawdę zasłużyła na złoty medal, bo już od kilku lat prezentowała się świetnie - przyznaje Grzegorz Janota, który dodaje, że po takim sukcesie w mieście jeszcze bardziej powinno postawić się na hokej. - Musimy postawić na klasy sportowe. Jeżeli chcemy w Siemianowicach Śląskich sportowych sukcesów. Hokej powinien stać się priorytetem - nie ma wątpliwości prezes.

Na ten temat w najbliższym czasie Janota będzie rozmawiać w najbliższym czasie z władzami miasta i prezydentem.
- Mamy obiekty, trenerów, sportowców. Żeby to jednak mogło funkcjonować potrzebne są pieniądze - kończy Janota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto