Budynek trafił do siemianowickiego koła ponieważ Urząd Marszałkowski przekazując go wiele lat temu gminie zaznaczył, że ma on być wykorzystany do celów socjalnych lub okołosocjalnych.
Do ośrodka mają trafiać kobiety, które zaznały w domach przemocy oraz ich dzieci. Będą tam miały zapewnioną niezbędną pomoc, a dzieci nie stracą kontaktu ze szkołą. Niestety, remont budynku przeciąga się w nieskończoność.
- Początkowo planowaliśmy ukończenie prac w 2013 roku, jednakże nieodzowne jest przeprowadzenie gruntownych prac remontowo-budowlanych - wyjaśnia Agnieszka Kozłowska, sekretarz koła.
Sprawa przeciąga się również dlatego, że samo opracowanie projektu budowlanego i skompletowanie niezbędnej dokumentacji wraz z zezwoleniami jest bardzo czasochłonne.
- Dlatego na tym etapie trudno nam mówić o konkretnej dacie uruchomienia placówki, tym bardziej, iż wiele prac wykonujemy metodą gospodarczą, we własnym zakresie bez udziału firm budowlanych, na których usługi nie mamy w tej chwili środków finansowych - wyjaśnia Kozłowska dodając, że przeprowadzenie podstawowych remontów może kosztować nawet około 200 tys. złotych.
Powstanie domu samotnej matki ma też sprawić, że miasto zaoszczędzi, ponieważ obecnie matki z dziećmi najczęściej trafiają do placówek opiekuńczych m.in. w Rudzie Śląskiej czy Katowicach. A to kosztuje. Utrzymanie jednej dorosłej osoby przez cały rok w takim ośrodku wraz z wyżywieniem kosztuje miasto ok. 11 tys. zł. Kilkaset złotych mniej kosztuje utrzymanie małego dziecka.
W domu samotnej matki ma być przygotowanych 30 miejsc dla matek z dziećmi. Podopieczni placówki mają mieć zapewnione całodobowe schronienie, zaplecze socjalne oraz kompleksową pomoc socjalną, psychologiczną i prawną.
Aby stało się to jak najszybciej siemianowickie koło apeluje o pomoc. - Ogromną pomocą będzie przekazanie każdego rodzaju materiałów budowlanych, np. cementu, rur instalacyjnych, płyt kartonowo-gipsowych. Prośbę kierujemy do indywidualnych osób, jak również do firm, które dysponują materiałami, np. uszkodzonymi, nie nadającymi się do indywidualnej sprzedaży - kończy Kozłowska.
Dzięki trwającym od jakiegoś czasu rozmowom, a w efekcie nawiązaniu współpracy z organizacją Habitat for Humanity, na terenie budynku przy ul. Sobieskiego 21 pracę rozpoczęli wolontariusze ze Stanów Zjednoczonych. Grupa wolontariuszy z „Thrivent Builds” wraz z Habitat for Humanity od kilku lat angażuje się w pomoc przy budowaniu i remontowaniu obiektów przeznaczonych dla osób potrzebujących. Ich prace wewnątrz budynku potrwają obecnie kilka dni natomiast we wrześniu przyjadą aby je kontynuować i wspierać nas w realizacji tej misji. Poza pracami remontowymi opracowywany jest projektu budowlany na potrzeby adaptacji budynku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?