Siemianowice: plus dla Marka Stańczyka i Macieja Małka, minus za uchwałę śmieciową

+Maciej Małek to jeden z najlepszych przykładów kibica w naszym mieście. Zamiast narzekać na przestarzały stadion swojego ukochanego klubu, Ruchu Chorzów, zaprojektował nowoczesny i funkcjonalny stadion. Projekt absolwenta Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach został ciepło przyjęty przez kibiców Niebieskich. Szkoda, że tak samo nie stało się w przypadku samego klubu, w którym projekt przeszedł bez większego echa. Szkoda, bo projekt robi naprawdę dobre wrażenie.

+To, co na co dzień robi Marek Stańczyk, należy tylko chwalić. Niewiele jest osób w Siemiano-wicach, które z takim poświęceniem realizują swoją pasję. Należy teraz tylko trzymać kciuki za to, aby ich realizacja przyniosła w przyszłości kolejne nagrody wyróżnienia dla siemia-nowickiego dokumentalisty.

+Dla Powiatowego Urzędu Pracy w Siemia-nowicach. Nawet jeśli ma się mu wiele do zarzucenia, to nie można odmówić tego, że się stara jak może walczyć z bezrobociem. Statystyki są zresztą jednoznaczne - w ciągu 10 lat bezrobocie spadło w naszym mieście znacznie. Co prawda ostatnio znów zaczyna mieć tendencję wzrostową, ale to chyba po prostu znak dzisiejszych kryzysowych czasów !

-Dla Urzędu Miasta. Raport Stowarzyszenia Bona Fides pokazał, że urzędnicy mają poważny problem z dostosowaniem się do wymogów ustawy o dostępie do informacji publicznej, a tak być po prostu nie może. Mieszkaniec ma prawo do informacji, tak samo zresztą jak dziennikarze. Poza tym im bardziej przejrzysty urząd, tym lepszy. Im lepiej współpracuje z mieszkańcami, tym lepszy jest odbiór społeczny samych urzędników. Ale to po prostu trzeba chcieć.

-Dwukrotnie przekładano sesje, dyskutowano na wielu komisjach i na sali sesyjnej i nadal nie wiadomo ile mieszkańcy zapłacą za wywóz śmieci od 1 lipca. To po prostu skandal.