Siemianowice: Plus za siłownie pod chmurką, minus dla maturzystów za słabe wyniki

+Dla naszego miasta. Należy tylko i wyłącznie chwalić pomysł powstania w najbliższym czasie siłowni na wolnym powietrzu. Jak już mamy być miastem sportu i rekreacji to najlepiej w każdym aspekcie, a że w ostatnim czasie wielką popularnością cieszą się siłownie na wolnym powietrzu, to tym bardziej powinniśmy czerpać z najlepszych wzorców!

+Dla MKS Siemianowice Śląskie, a właściwie MKS Siemianowiczan-ka Siemianowice Śląskie. Tak, to nie żadna pomyłka. Oficjalnie zarząd klubu podjął decyzję i częściowo wrócił do starej nazwy. Pomysł należy pochwalić tym bardziej, że o nazwie Siemianowiczanka do dziś pamięta wielu mieszkańców naszego miasta. Ten zlikwidowany pod koniec lat 90-tych klub jest do dziś wspominany z sentymentem. Miejmy nadzieję, że nie skończy się tylko na nawiązaniu do historycznej nazwy klubu, tylko też na budowie nowej, pięknej historii siemianowickiego sportu.

+Dla miasta za punkty przedszkolne. Może i nie sprawiły, że problem braku miejsc w siemianowickich przedszkolach zniknął, ale pomogły w zmniejszeniu ilości dzieci, które przez rok wegetowały w domach. Żałować można tylko, że przyszły rok szkolny będzie ostatnim, w którym będą one działać. Ale też wierzymy w to, że obowiązkowe pójście sześciolatków do szkoły sprawi, że problem braku miejsc w przedszkolach zniknie raz na zawsze.

-Za wyniki maturalne i gimnazjalne. Jeśli jeszcze przy szkołach podstawowych było się nawet czym pochwalić, to tutaj już nie. Owszem, maturzyści po dramatycznym spadku wyników w tym roku poprawili wyniki, ale nadal były one jednymi z gorszych w naszym województwie. Niemniej powiało optymizmem. Teraz najważniejsze jest to, aby rokrocznie zatrzymywać najlepszych gimnazjalistów w siemianowickich szkołach, bo to też ma wpływ na wyniki naszych maturzystów...