Ruch Autonomii Śląska chciał pokazać, że pamięta o występku wiceprezydenta Dariusza Bochenka. A czy będzie o tym przypominać?
Będziemy. Już mamy pomysły na kolejne akcje. Ta miała wyglądać inaczej, być bardziej widowiskowa i dłuższa. Niestety, ze względu na śmierć Michała Smolorza zastanawialiśmy się, czy w ogóle tego nie odwołać. Postanowiliśmy jednak to zrobić i na pewno za jakiś czas znowu przypomnimy się władzom. Będziemy zachęcać mieszkańców do tego, żeby pokazali, że naprawdę nie zgadzają się z tym, co dzieje się w naszym mieście.
Ale wręczając atrapę mandatu wiceprezydentowi pocałowaliście klamkę…
Szczerze mówiąc spodziewaliśmy się tego, aczkolwiek mandat został złożony, adres zwrotny jest, może do naszego oświadczenia pan prezydent się odniesie. Daliśmy mu konkretne postulaty i jednym z nich jest to, aby do czasu wyjaśnienia sprawy ten pan został zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków.
Nie macie poczucia, że władze trochę chowają głowę w piasek?
Mamy takie poczucie. Mamy wrażenie, że władze chcą, aby ten temat został całkowicie przemilczany.
Wstyd mieszkać w mieście po takiej aferze?
Wstyd nam za sytuację, za to, jak miasto wygląda. Szczerze mówiąc ja mieszkam w Bytkowie i dużo częściej mówię, że jestem bytkowianinem i że jestem z Bytkowa, niż z Siemianowic. Bo jednak jakoś Siemianowice, zwłaszcza w mediach, najczęściej pokazywane są w kontekście takim, a nie innym.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?