Kobieta zaczepiła 48-letniego siemianowiczanina wczorajszym popołudniem na ul. Powstańców, oferując mu kosmetyki. W trakcie rozmowy zaprosiła go do mieszkania, gdzie miało dojść do „transakcji”. Mężczyzna niczego nie podejrzewając udał się z nią do jednego z mieszkań w centrum miasta. Gdy już dotarli na miejsce, kobieta wykorzystując chwilową nieuwagę mężczyzny, wyjęła z jego kurtki pozostawionej na wieszaku telefon komórkowy. Mężczyzna widząc to zareagował i odzyskał telefon, ale kobieta zdołała otworzyć drzwi i uciec. Siemianowiczanin wybiegł za nią, sprawdzając jednocześnie zawartość portfela, który pozostawił w kurtce. Jak się okazało, 38-latka skradła mu 650 złoty. O całym zdarzeniu powiadomił siemianowickich policjantów, którzy kilka godzin później zatrzymali sprawczynię. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. O jej losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?