Siemianowice: prezydent Jacek Guzy zapowiedział reorganizacje w urzędzie jak w kostce Rubika

Głównym wyznacznikiem wszelkich zmian w Urzędzie Miasta są wyniki audytu, który był przeprowadzany pod koniec ubiegłego roku przez zewnętrzną firmę. Przypomnijmy, audyt, który był przeprowadzany od września do listopada, miał wykazać, czy ponad 300 etatów w magistracie to zbyt duża liczba pracowników jak na jeden urząd. Rzecznik prasowy UM Michał Tabaka od razu zaznaczał, że nawet jeśli to wykaże, to do zwolnień nie dojdzie. To też wielokrotnie podkreślał prezydent. Jak zapewnił, urząd czekają jedynie zmiany organizacyjne. Inne zmiany, ekonomiczne, już do urzędu dotarły i odebrały urzędnikom premie i podwyżki . Jest to jednak wynik planu oszczędnościowego wprowadzonego przez prezydenta, a nie przeprowadzonego audytu.

Pobocznym wyznacznikiem reorganizacji w urzędzie jest słynny już przykład kostki Rubika, za pomocą której prezydent przekonywał urzędników, że są ważnymi elementami kolorowej zabawki. - Każdy jest jak element tej układanki, który tylko zgodnie współpracując z innymi może przetrwać trudne czasy. Tylko jeżeli wszystkie elementy znajdą swoje miejsce i będą zgodnie współpracować, Urząd będzie stanowić monolit zdolny do podejmowania trudnych wyzwań - wyjaśnia Guzy.

Idąc za słowami prezydenta, urząd ma być sprawnie działającą instytucją. Zredukowana do minimum ma zostać liczba wydziałów, zmniejszona zostanie liczba stanowisk kierowniczych średniego szczebla. - Dodatkowo, wiele komórek organizacyjnych ma zbliżony zakres działania. To się zmieni - zapowiada. - Dzięki tym zmianom wiedza i doświadczenie pracowników będą wykorzystane bardziej, niż dotychczas - dodaje.

To jednak wyjaśnienia bardzo ogólnikowe. Dokładnego planu reorganizacji urzędu nie znamy, ponieważ jest on obecnie najpilniej strzeżoną tajemnicą! Wiadomo tylko, że zmiany zajdą w Kodeksie Etyki Pracowników Samorządowych Urzędu Miasta. Mają one wprowadzić nowe zasady noszonego przez urzędników ubioru. Wdrożenie zmian w magistracie ma nastąpić 1 kwietnia 2012 roku.

Jak myślicie? Szykuje się rewolucja w Urzędzie Miasta czy tylko proste zamiatanie?