Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Prezydent z prasą rozmawiać nie chce, zasłania się oświadczeniami i nie chce poklasku

Paweł Szałankiewicz
Kilka dni temu prezydent Siemianowic Jacek Guzy wydał oświadczenie w związku z aferą, jaką wywołał jego zastępca Dariusz Bochenek. Wiceprezydent jest "bohaterem" skandalu dotyczącego nagrań, na których w rozmowie telefonicznej próbuje naciskać na strażników, aby anulowali postępowanie w sprawie lokalnego przedsiębiorcy.

W sprawie tej afery próbowaliśmy się niejednokrotnie skontaktować z prezydentem Siemianowic podejmując próby dodzwonienia się (prezydent nie odbierał telefonu) jak i umówienia się na wywiad. Niestety, od rzecznika prasowego Urzędu Miasta, Jakuba Nowaka, dostaliśmy tylko suchą informację tej treści: - Do czasu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę, komentarz Urzędu Miasta ogranicza się wyłączne do opublikowanego oświadczenia Prezydenta Miasta - wysłał nam w mejlu Nowak.

Kłóci się to z tym, z wywiadem, jakiego prezydent udzielił na łamach internetowej strony urzędu miasta. W wywiadzie udzielonemu swojemu pracownikowi, Wojciechowi Kempie, prezydent... komentuje ostatnie wydarzenia związane z aferą wywołaną przez Dariusza Bochenka. W wywiadzie prezydent po raz kolejny podkreśla wielką wiarę w swojego zastępcę okazując po raz kolejny, jak wielkim zaufaniem go darzy.

Odnosi się przy tym też do kwestii, co by było gdyby prokuratura wykazała, że to nie była prowokacja ze strony Bochenka, a próba wywarcia presji. - Wtedy z pewnością podejmę odpowiednią decyzję. Ale obecnie jest za wcześnie, żeby o tym mówić. W Polsce mamy zwyczaj szybkiego ferowania wyroków. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie podejmując decyzji już teraz i odkładając ją na przyszłość, wizerunkowo tracę, ale ja nie mogę kierować się chęcią zyskania chwilowego poklasku. Ponadto łatwo jest człowieka skrzywdzić pochopną decyzją, a niezwykle trudno to potem naprawić - przekonuje prezydent.

Widząc, że prezydent jednak chętnie rozmawia na temat całej afery, poprosiliśmy o udzielenie naszej redakcji wywiadu. Odpowiedź była odmowna. - Prezydent w udzielonym wywiadzie dla Pulsu Miasta ponowił jedynie swój wcześniejszy apel zawarty w oświadczeniu o wstrzemięźliwość w ferowaniu wyroków do czasu zakończenia prac prokuratora - przekazał nam rzecznik magistratu, Jakub Nowak.

Co na ten temat myślicie? Piszcie!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto