Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Protest przeciwko prezydentowi. Prowadził go Piotr Ikonowicz [ZDJĘCIA + WIDEO]

Paweł Szałankiewicz
O godzinie 10 rozpoczął się dzisiaj protest inicjatorów oraz zwolenników referendum przeciwko prezydentowi Siemianowic Jackowi Guzemu. Protest odbył się na rynku miejskim niemal tuż pod oknem gabinetu prezydenta.

Specjalnie na ten protest z Warszawy został ściągnięty Piotr Ikonowicz, którego rola nie ograniczała się bynajmniej do dawania twarzy całej inicjatywie referendystów. Ikonowicz poprowadził cały protest zachęcając zgromadzonych na nim ludziom (przyszło ok 50 osób, w tym kilkunastu kibiców Ruchu Chorzów) do aktywniejsze wzięcia udziału w proteście. Chętnych do tego było jednak nie wielu.

Ikonowicz publicznie wyraził poparcie dla działań inicjatorów referendum, argumentując to między innymi tym, że nie tylko w Siemianowicach, ale w wielu innych miastach powinien nastąpić koniec rozpasania dla władz miasta i wszechobecnego kolesiostwa. Odniósł się przy tym do działalności prezydenta Siemianowic wytykając mu nietrafione, czy też niepotrzebne inwestycje. Przy okazji wielokrotnie nazwał go takimi określeniami, jak pajac czy tchórz.

Według zapowiedzi organizatorów tego protestu, miał być to wiec przeciwko polityce prezydenta Jacka Guzego oraz w sprawie niepełnosprawnej Edyty Siegmund. Z wiecu przerodziło się to jednak w protest, a obecność kibiców tylko te wrażenie spotęgowała. Kibice raźnie zaczęli od przyśpiewek przeciwko prezydentowi, by szybko zmienić śpiewkę na byłego rzecznika prasowego Michała Tabakę. Żaden z kibiców jednak, mimo tego, że zostali o to poproszeni, nie podszedł do Ikoknowicza i nie wypowiedział się na temat działań obecnego prezydenta. Wypowiedziało się natomiast trzech mieszkańców oraz Marzena Małecka-Trzaskoś, jedna z inicjatorek akcji referendalnej w Siemianowicach.

Ikonowicz nawoływał również do wyjścia z urzędu prezydenta, by porozmawiał z mieszkańcami. Zamiast niego wyszedł jednak kierownik referatu promocji miasta Wojciech Kempa, który zapytał tylko Ikonowicza o to, czy zna Siemianowice Śląskie i skąd jest. Kempa został bardzo szybko przegoniony do urzędu miasta przez kibiców wyzwiskami.

Wiec, protest czy też manifestacja zakończył się po godzinie 11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto