W ubiegłą sobotę zostało uroczyście nadane imię Antoniego Halora skwerowi przy ul. Katowickiej w naszym mieście. Odsłonięto też tablicę poświęconą mieszkańcowi Siemianowic. Inicjatorem całego przedsięwzięcia był radny Marian Jadwiszczok i oraz stowarzyszenie Forum Samorządowego Siemianowic Śl. Pomysł zrodził się już pod koniec ubiegłego roku.
- Chciałem, aby ulica Buczka nosiła imię Halora, bo to właśnie tam siemianowiczanin chodził do szkoły, ale wiąże się to z dużymi kosztami i wieloma dokumentami, dlatego zacząłem szukać innego rozwiązania - wyjaśnia radny Jadwiszczok. Kiedy pomysł zmiany nazwy ulicy upadł, zakończono budowę skweru przy ul. Katowickiej. - Jak się okazało, przy tym właśnie skwerze mieszkali dziadkowie Halora, u których dużo czasu spędzał i pomyślałem, że warto byłoby rozpocząć akcję uhonorowania osób zasłużonych - dodaje radny. Nie ukrywa radości z powodu nadania skwerowi przy ul. Katowickiej imię Antoniego Halora.
Podczas sobotnich uroczystości, nie zabrakło żony zmarłego Bogumiły Hrapkowicz - Halor oraz syna Jakuba. - Byli bardzo szczęśliwi i wzruszeni - opowiada radny Jadwiszczok. I ma nadzieję, że również innym skwerom w Siemianowicach zostaną nadane imiona osób z naszego miasta. - Niedawno powstało rondo w Bytkowie i poprosiliśmy komisję historyczną, by zrobiła listę osób, które zasłużonych- mówi Jadwiszczok.
I zapewnia, że w przyszłym roku kolejny skwer znajdzie swojego patrona, by wracać nie zapomnieć o znakomitych osobistościach pochodzących z Siemianowic.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?