Siemianowice Śląskie: PTGiH zaprezentuje największą kolekcję lamp górniczych

Kosztujący 17 mln zł park, który zostanie otwarty we wrześniu, to największa inwestycja Siemianowic ostatnich lat.

W tym roku nie uda się jednak zainstalować windy w szybie "Krystyn", o której kilka miesięcy temu mówił prezydent Siemianowic Jacek Guzy. - A przynajmniej nie będzie ona realizowana w tej fazie całego przedsięwzięcia - mówi Jakub Nowak z biura prasowego prezydenta.

Zamontowanie takiej windy kosztowałoby miasto ok. 400 tys. zł - tak przynajmniej wynikało ze wstępnego rozeznania, jakie zrobił prezydent.

W Parku Tradycji ma się za to znaleźć największa kolekcja lamp górniczych, z których najstarsze pochodzą z XVIII wieku - sprowadzono już 50 lamp m.in. od kolekcjonerów i z giełdy staroci.

Będzie tam też jeden z najstarszych zachowanych obrazów św. Barbary.

Ponadto w parku powstanie sala interaktywna w formie tunelu, która według zapewnień władz, ma skutecznie połączyć tradycję z nowoczesnością. - Chcemy tam pokazać historię i pracę górników, ale znajdą się tam też ekrany interaktywne i hologramy - opowiada Dariusz Bochenek, wiceprezydent Siemianowic.

Wewnątrz znajdzie się też sala audiowizualna pełniąca rolę kinoteatru, której wyposażenie ma kosztować ok. 1 mln zł.

Na terenie parku będą organizowane koncerty i biesiady plenerowe. Powstanie parking na kilkadziesiąt samochodów a wzdłuż wyremontowanej drogi prowadzącej do parku ustawione mają być wózki - drzewiarki i wózki urobkowe. Miasto nabędzie je z Zakładu Górniczego "Piekary", gdzie wcześniej znajdowały się na wyposażeniu nieistniejącej już kopalni "Andaluzja". Stamtąd będzie pochodzić zresztą większość maszyn i urządzeń, które znajdą się w Parku Tradycji.

Ile to wszystko będzie kosztować? - Cała planowana inwestycja, wraz z otoczeniem, zamknie się w kwocie nieco ponad 2,9 miliona zł - kończy Bochenek.

Cały park ma kosztować ok. 17 mln zł.