Do zdarzenia doszło w sylwestra. 17-latka i jej dwóch 18-letni kolegów wybrali się na przejażdżkę hulajnogami elektrycznymi. Pewnie nawet nie spodziewali się, że zostaną zatrzymani do kontroli. Na ich drodze pojawili się jednak mundurowi. Okazało się, że nastolatkowie pili alkohol.
- 17-latka i o rok od niej starszy kolega mieli w swoich organizmach dawkę alkoholu, która kwalifikowała ich do poniesienia odpowiedzialności za wykroczenie kierowania w stanie nietrzeźwości. Zostali za to ukarani mandatami karnymi w wysokości 2500 złotych. Ich znajomych otrzymał mandat karny w wysokości 1500 złotych. Wynik badania jego stanu trzeźwości pokazał ponad 0,3 promila - mówi kom. Tatiana Lukoszek, oficer prasowy policjantów z Siemianowic Śląskich.
Przy tej okazji przypominamy, że kierowanie hulajnogami elektrycznymi po wypiciu alkoholu jest wykroczeniem.
- Pomijając sam fakt łamania prawa, takie zachowanie stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia bądź życia innych uczestników ruchu drogowego - podsumowuje kom. Tatiana Lukoszek.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
