Zabił psa młotkiem, wpakował go do worka i wrzucił do śmieci
O tym, że coś złego mogło dziać się z czworonogiem w mieszkaniu jednej z kamienic w centrum miasta, został powiadomiony siemianowicki dyżurny. Na miejsce został skierowany patrol, który przekazał dyżurnemu makabryczną informację. Jak się okazało, mieszkańcy kamienicy znaleźli w kontenerze na śmieci zawinięte w reklamówkę zwłoki psa. Rozpoznali, że to pies ich sąsiadów. Mundurowi udali się do wskazanego mieszkania, jednak nikt nie otwierał tam drzwi. Udało im się skontaktować z właścicielką psa, która otwarła kluczami mieszkanie. W środku był mąż kobiety, który nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego nie otworzył drzwi stróżom prawa. Na podłodze stroże prawa zauważyli niedomyte ślady krwi. 56-latek został zatrzymany. Okazało się, że był nietrzeźwy. Gdy wytrzeźwiał, prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa psa ze szczególnym okrucieństwem. Jak ustalili śledczy, podejrzany najprawdopodobniej zabił psa przy użyciu młotka. Podczas oględzin mieszkania zabezpieczyli narzędzia, które mogły posłużyć do tego bestialskiego czynu. 56-latek przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, nie podając przyczyny swojego zachowania. Na czas trwania dochodzenia wobec mężczyzny został zastosowany dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe.
Za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem grozi mu nawet 3 lata więzienia. Dodatkowo sąd może orzec nawiązkę w wysokości nawet do 100 tys. złotych na cel związany z ochroną zwierząt.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?