4 z 5
Poprzednie
Następne
Siemianowice: Tymi samochodami jeżdżą nasi radni. To samochody sukcesu?
Marzena Ziaja wierna jest samochodom renault. W jej oświadczeniu widnieją aż trzy auta tej marki. Jednym z nich jest clio, czyli "auto wielkości pudełka do butów". Clarkson zauważa, że auto ma układ napędowy przypominający maszynę do drążenia tuneli, a sam samochód jest źle wykonany, hałaśliwy, niewygodny i tani. - Jeśli clio byłoby psem, skakałoby na wszystkich gości brudząc im spodnie i kopał dziury na trawniku. Otworzyłbyś drzwi księdzu, a clio rzuciłoby mu się na szyję - dodaje.