- Był człowiekiem bardzo ciepłym, nastawionym z ogromnym wyczuleniem na sprawy Bytkowa. To był po prostu człowieka dusza - opowiada o nim Krystian Hadasz, dyrektor Muzeum Miejskiego.
Pana Czesława poznał w 1998 roku, podczas obchodów 700-lecia istnienia Bytkowa. - Wtedy dowiedziałem się, działa aktywnie w Bytkowie, jest kolekcjonerem starych fotografii, a jego wystawa poświęcona Górnemu Śląskowi wzbudziła zachwyt wśród odwiedzających - opowiada dyrektor muzeum. Jednak fotografia nie była jedynym zamiłowaniem pana Czesława.
W 2002 roku ukazała się książka w ramach serii Biblioteki Siemianowickiej pt. "Wspomnienia z Bytkowa". - Zawarł w niej opowieści najstarszych mieszkańców dzielnicy, którzy działali w organizacjach patriotycznych i ruchach oporu. Ludzie opowiadali mu historie swojego życia - mówi Hadasz. W swoich zbiorach miał unikalne zdjęcia swojej ukochanej dzielnicy. Z tej kolekcji wykorzystano fotografie do ekspozycji pt. "Górnoślązacy w XX wieku" oraz polsko - niemieckiego albumu promowanego w Niemczech.
Kilka dni przed śmiercią cieszył się z kolejnego numeru Siemianowickiego Rocznika Muzealnego, w którym znalazł się już szósty odcinek jego "Migawek z przeszłości". Czesław Guzy był członkiem Towarzystwa Przyjaciół Bytkowa oraz współpracownikiem Zespołu Dokumentacji Dziedzictwa Kulturowego Regionu.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?