Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Urzędnicy chcą przeprosin od radnej Doroty Połedniok

Paweł Szałankiewicz
Paweł Szałankiewicz
Piep***** urzędnicy - tak o pracownikach Urzędu Miasta w swoim manifeście opublikowanym na swoim profilu na Facebooku napisała radna Platformy Obywatelskiej Dorota Połedniok.

Jej wpis przeszedłby prawdopodobnie bez echa, gdyby nie urzędnicy, którzy przeczytali go od deski do deski i poczuli się mocno urażeni. Stąd też od kilku dni w magistracie jego pracownicy zbierają podpisy pod protestem przeciwko radnej Połedniok, żądając od niej przeprosin. Inicjatywa, jak nas zapewniono w urzędzie, nie jest narzucona odgórnie, a jest decyzją wspólną pracowników, których wpis radnej zwyczjanie obraża i godzi w ich wizerunek.

W manifeście (jednym z wielu, jakie później zaczęła publikować na swoim profilu, między innymi dotyczących życia politycznego miasta i jego problemów), radna opisuje swoje ostatnie dwa lata kadencji jako radnej, która ze względu na wiek i brak doświadczenia niewiele może, apelując do mieszkańców miasta, że z nimi jako radna może o wiele więcej. - Nie jeżdżę Mercedesem tylko 15 letnią, wysłużoną Hondą Civic - to właśnie ja Wasza Radna - Bezradna! - bez Was jestem nikim! Razem możemy WIELE - pisze Połedniok.

Przy okazji dostało się się miejskim urzędnikom, którzy - jak pisze najmłodsza radna obecnej kadencji - "... interweniując w naszych słusznych sprawach, czasami spławiana jestem i odprawiana z kwitkiem przez "pie******* urzędników".

To mocno dotknęło urzędników, którzy zbierają podpisy pod protestem z żądaniem przeprosin od radnej Doroty Połedniok.

Treść protestu urzędników z magistratu, pod którym podpisało się ponad 100 urzędników:
Pracownicy Urzędu Miasta w Siemianowicach Śląskich z oburzeniem i niedowierzaniem przeczytali jeden z wpisów na portalu społecznościowym radnej Doroty Połedniok, w którym użyła sformułowania >”pieprzeni” urzędnicy<.
Uważamy, ze formułowanie pod naszym adresem takich epitetów jest niezgodne ze stanem faktycznym i krzywdzące dla wielu uczciwie i wytrwale pracujących w siemianowickim magistracie. Taki język zaś z pewnością nie przystoi funkcji radnej – funkcji zaufania publicznego.
Żądamy od Pani Doroty Połedniok oficjalnych przeprosin za nieadekwatne i kłamliwe stwierdzenie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto