Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: W Bytkowie, tam gdzie stał zabytek, powstanie kolejny pawilon handlowy

Małgorzata Węgiel
arc
Willa z początku XX wieku, która stała u zbiegu ul. Wróblewskiego i Jagiełły w Bytkowie, zniknęła z powierzchni ziemi. Budynek zamienił się w stertę gruzu, a znajdujący się obok niego niewielki zadrzewiony skwer został zlikwidowany. Wszystko po to, by w Bytkowie mógł powstać kolejny pawilon handlowy.

Willa została wybudowana w Bytkowie około 100 lat temu, jako budynek mieszkalny z facjatką na dachu. Kto w niej mieszkał? Niestety o tym źródła mówią niewiele. Choć kamienica nie należała do najlepszych przykładów architektury w Siemianowicach, swoich admiratorów miała.

Willa u zbiegu ulic Wróblewskiego i Jagiełły do wojewódzkiego rejestru zabytków nie trafiła, bo zdaniem konserwatorów, nie odznaczała się szczególnymi wartościami architektonicznymi. Była natomiast chroniona prawem miejscowym. Aż do ubiegłego roku, kiedy to miejska konserwator zabytków Małgorzata Derus zdecydowała o wykreśleniu budynku z gminnego rejestru zabytków. Jaki był powód takiej decyzji?

- Właściciel budynku dopuścił się wielu samowoli budowlanych, przez co willa straciła swoją formę architektoniczną, a co za tym idzie swoją wartość - tłumaczy Michał Tabaka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Siemianowicach Śląskich. Właściciel budynku całkowicie przerobił front elewacji, wymienił okna, nie dbając o łuki, które stanowiły o stylu budowli, przebudował dach budynku.

W miejscu, gdzie kiedyś stała willa, ma być sklep sieciowy. Budowy nowego marketu nikt prywatnemu właścicielowi nie zabroni, bo ta część Bytkowa nie jest objęta strefą ochrony konserwatorskiej, a na taką inwestycję pozwala miejski plan zagospodarowania przestrzennego.

Obecnie gminna ewidencja zabytków obejmuje ponad pół tysiąca zabytków z terenu Siemianowic Śląskich. Do najbardziej wartościowych należy Pałac Donnersmarcków. Niszczejącą rezydencję Donners-marcków odkupiła od spółki Silesia w ubiegłym roku firma Prestige Residences z Katowic.

Pałac od początku tego stulecia cały czas jest przerzucany z rąk do rąk. Najpierw za jego utrzymanie odpowiedzialne było miasto. Następnie spółka Silesia, która odkupiła zabytkowy budynek za ponad 300 tys. zł, która nie podołała jego odrestaurowaniu, a miał się ono stać według planów właściciela centrum konferencyjnym z kortami tenisowymi i lądowiskiem dla helikopterów. Obecnie budynkiem zarządza Prestige Residences. Na razie większych zmian nie widać. Oby pałac nie doczekał się takiego końca, jak willa.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto