Siemianowice: Wyróżniamy policję, strażaków, dajemy wielki minus władzom

+Dla naszych policjantów. o tu dużo ukrywać, na nich mieszkańcy też psioczą i narzekają nie mniej, niż na strażników miejskich. A oni mimo to robią swoje. Coraz skuteczniej zwalczają przestępczość w naszym mieście, mają coraz lepszą wykrywalność a i przestępców jakby na ulicach coraz mniej. Poza tym, już abstrahując od tego, że to ich obowiązek, to chyba nikt nie wyobraża sobie, aby policji miałoby nie być. W mieście zapanowałaby anarchia, a tego przecież nikt by nie chciał.

+Po raz kolejny należy podkreślić, jak ważne jest to, że wielu mieszkańców naszego miasta tak mocno zaangażowało się w pomoc 5-letniej Biance. Co więcej, nawet trener reprezentacji Polski w piłce nożnej, Waldemar Fornalik, za pomocą You Tube wygłosił apel o pomoc dla Bianki. A w ostatnim czasie odezwał się do nas Aqua-Sprint, który chce również wesprzeć chorą dziewczynkę. I jak tu nie wierzyć w to, mimo wszystko, że Siemianowice mają serce?

+Wyróżniliśmy policję, a należy się też naszym strażnikom jako słowo wsparcia w odzyskaniu po prostu zwykłej, ludzkiej godności, jaką odebrały im niedawno władze Siemianowic. Przede wszystkim władze do tej pory publicznie nie przeprosiły naszych strażników za potwarz, jaką sprawili swoim oświadczeniem w sprawie afery z wiceprezydentem Dariuszem Bochenkiem. Dlatego panie prezydencie i wiceprezydencie, tak jak karmiliście mieszkańców różnymi oświadczeniami, tak powinniście przynajmniej w publicznym oświadczeniu przeprosić swoich pracowników. Tego wymaga zwykła kultura polityczna.

-Dla władz miasta za ciągnącą się do dziś sprawę związaną z zasobami mieszkaniowymi po hucie Jedność i jej konsekwencjami. Trzeba powiedzieć sobie jasno, że to, co się teraz dzieje z lokatorami tych budynków, to prawdziwy horror. Horror, któremu miasto miało szansę kiedyś zapobiec... PSZ