Do zdarzenia doszło we wtorkową noc. Oficer dyżurny siemianowickiej policji otrzymał telefoniczną informację o włamaniu do jednej z kwiaciarni w centrum miasta. Na miejsce natychmiast skierował policyjny patrol. Mundurowi potrzebowali kilku minut, by namierzyć sprawcę, który by uniknąć odpowiedzialności karnej, ukrył się ze swoimi zdobyczami w pobliskich krzakach. 34-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jego łupem padło 11 kartek okolicznościowej. Mężczyzna już wcześniej miał problemy z prawem i przebywał obecnie na warunkowym, stąd też dobrowolnie poddał się karze czterech miesięcy aresztu.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?