Stało się tak dlatego, ponieważ radni w głosowaniu nad uchwałą dotyczącą stawek za wywóz i utylizację śmieci, nie podjęli ostatecznej decyzji. Głosowanie radnych zakończyło polubownym remisem. Za było 10 radnych i tyle samo przeciw. To sprawia, że do tej uchwały radni powrócą na sesji, która odbędzie się 22 listopada. Zanim zresztą radni przeszli do głosowania nad tą uchwałą zdołali podjąć uchwały dotyczące regulaminu i zasad, jakie będą obowiązywać w sprawie nowej polityki śmieciowej, jaka będzie obowiązywać na terenie naszego miasta.
Sama uchwała zresztą wywołała ogromne dyskusje. Na sali padły kilka razy propozycje o przełożenie debaty nad tą uchwałą na inny termin (co ostatecznie udało się poprzez nierozstrzygnięte głosowanie), a także co ciekawe, wnioskowano nad zmianą stawki za wywóz i utylizację śmieci. Nową propozycję rzuciła Anna Zasada-Chorab, która zaproponowała obniżenie stawek o złotówkę. Radni jednak w tej kwestii byli bardzo zgodni i nie przyjęli proponowanych przez nią kwot. Po niezwykle gorącej sesji na twarzach radnych jak i władz miasta widać było zmęczenie oraz konsternację, ponieważ nie podjęto najważniejszej tegorocznej uchwały. A to powoduje, że projekt przyszłorocznego budżetu nadal jest niedopięty.
Więcej o sesji rady miasta, niepodjętej uchwale oraz problemach z dopięciem budżetu w piątkowym dodatku Dziennika Zachodnie "Nasze miasto Siemianowice Śląskie".
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?