Zaczęło się na ul. Mysłowickiej tuż po 7.00. Policjanci z drogówki zatrzymali tam do kontroli drogowej 46-latka, który przemierzał drogi Siemianowic peugeotem. W trackie badania stanu trzeźwości, okazało się, że mężczyzna kierował pojazdem po użyciu alkoholu. Stróże prawa ustalili także, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Pół godziny później, na tej samej ulicy mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę volvo. 49-latek, podobnie jak jego poprzednik, kierował pojazdem po użyciu alkoholu. W efekcie stracił swoje prawo jazdy. Oboje tłumaczyli policjantom, że alkohol spożywali poprzedniego dnia i byli przekonani, że mogą już swobodnie wsiąść „za kółko”. Przed 12.00 mundurowi zatrzymali rowerzystę, który okazał się niechlubnym rekordzistą wczorajszego dnia. W jego organizmie znajdowały się prawie 3 promile alkoholu. Ponad promil miał kierowca fiata, który „wpadł” w ręce policjantów na ul. Westerplatte przed 17.00. O losie całej czwórki zdecyduje sąd.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
