Siemianowice: Zobaczcie, za co przyznaliśmy w tym tygodniu plusy i minusy.

+Dla Wojskowych Zakładów Mechanicznych, które wielokrotnie już udowodniły, że w Siemianowicach nie mają sobie równych jeśli chodzi o promocję miasta na całym świecie. Co ważniejsze, z czasem powinno być jeszcze lepiej tym bardziej, że zakład wciąż bardzo szybko się rozwija. Nie bez kozery można powiedzieć, że to prawdziwa chluba naszego miasta.

+Dla Społecznego Ogniska Muzycznego, które od 60 lat działa w naszym mieście. Czasy się mocno zmieniły a mimo to jego dyrektorka Krystyna Paciej, potrafi związać koniec z końcem. Niestety, jeśli miasto nie zacznie wspierać ogniska, to przyszłość tej placówki będzie rysować się w naprawdę czarnych barwach, a tego chyba nikt nie chce.

+Dla Muzeum Miejskiego za organizację po raz siódmy Nocy Muzeów. Owszem, nasze muzeum jest małe w porównaniu do tych, jakie znajdziemy w sąsiednich miastach. Owszem, nie stać nas na zaproponowanie takich atrakcji jak w Katowicach czy w Bytomiu. Mimo to siemianowickie muzeum potrafi nadal przygotować program, który przyciąga i młode i starsze pokolenie. Nie tylko z Siemianowic.

-Dla władz miasta i szpitala miejskiego za to, że nadal nie mamy placówki spełniającej wymogi Unii Europejskiej i coraz mniej zapowiada, że kiedykolwiek zacznie je spełniać. Wieloletnie zaniedbania spowodowały, że koszty dostosowania szpitala do wymogów drastycznie wzrosły. Niestety, władze Siemianowic nie chcą wziąć przykładu od sąsiadów i nie wykazują jak na razie chęci do partycypowania w kosztach remontu lecznicy. Jak tak dalej pójdzie to szpital czeka nieciekawa przyszłość.

-Dla organizatorów sztafety na 80-lecie nadania praw miejskich Siemianowicom, czyli MOSiRu i WOPRu. Za organizacją sztafety jesteśmy jak najbardziej za, ale pobieranie opłat za uczestnictwo w niej jest już naganne. Tak się nie celebruje ważnych wydarzeń dla miasta.