Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieminanowice: 12,07 złotych zapłacimy za metr sześcienny wody i ścieków

Paweł Szałankiewicz
Infografika: Jacek Masica
Od 1 lipca zapłacimy o 15 procent więcej za wodę i odprowadzanie ścieków - tak na ostatniej sesji zdecydowali siemianowiccy radni. Z danych udostępnionych nam przez spółkę Aqua-sprint, która odpowiada za gospodarkę wodno-ściekową w naszym mieście, wynika, że cena za metr sześcienny wody wzrośnie o 29 groszy, a za odprowadzanie ścieków aż o 1,31 zł. Dlatego od lipca za metr sześć. wody zapłacimy 5,65 zł, a za odprowadzanie ścieków 6,42 zł, co oznacza, że w sumie metr sześc. wody i ścieków po podwyżce będzie kosztował 12,07 zł (dotychczas było to 10,40 zł). (wszystkie kwoty podane z podatkiem VAT)

Uchwała była podejmowana jako ostatnia na sesji rady miasta i wywołała największe dyskusje. Pierwszy swoje wątpliwości odnośnie podwyżki zgłosił radny Zbigniew Krupski. Co prawda pochwalił spółkę Aqua-sprint za pracę, jaką spółka wykonuje w naszym mieście, ale…

- Nie jestem przeciwny podnoszeniu opłat za wodę i ścieki, ale mam wątpliwości co do wysokości procentowej podnoszonych stawek - stwierdził radny.
Radna Jolanta Kopiec powiedziała natomiast, że stawka, o jaką podniesiono opłaty, jest zbyt duża, jak na możliwości finansowe mieszkańców Siemianowic Śląskich.

- Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wszystko wokół drożeje. Ponadto już są zapowiedzi kolejnych podwyżek opłat za gaz oraz za energię elektryczną, która ma wzrosnąć aż o 40 procent! Trudno oprzeć się wrażeniu, że robimy to kosztem obniżenia stopy życia mieszkańców Siemianowic - podkreśliła Kopiec.

Jak wyjaśnia Piotr Komraus, prezes Aqua-sprintu, podniesienie stawek o 15 proc. wynika między innymi z faktu, że oczyszczalnia ścieków "Dąbrówka Mała", do której odprowadzane są ścieki, jest mocno zaniedbana. Oczyszczalnia powstała 30 lat temu i do dziś nie przeszła solidnej modernizacji. W rezultacie ma zbyt małą moc przerobową, jeśli chodzi o utylizację osadów ściekowych. A od przyszłego roku miasto będzie płaciło kary za metry sześcienne osadu, który nie zostanie zutylizowany. Kwota jest zawrotna - metr sześć. nieodprowadzonych ścieków to 400 euro.

Dlatego prezesi przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych, które odprowadzają tam ścieki, wywierają naciski na kierownictwo oczyszczalni, aby możliwie jak najszybciej podpisała umowę na utylizację.

- Jeśli nam się to uda, to w przyszłym roku będziemy mówili o podwyżkach jednocyfrowych i za wodę, i za ścieki - mówi Piotr Komraus.

Prezydent Siemianowic, Jacek Guzy, wyraził się o podwyżce jasno i wyraźnie. Według niego musiała nastąpić teraz, ponieważ gdyby do tego nie doszło, opłatami zostałby obciążony budżet miasta. A jak wiadomo, w tym roku mamy cięcia.

- Gdyby tej podwyżki nie było, to państwo będą musieli być odpowiedzialnymi radnymi, a ja odpowiedzialnym prezydentem i stanąć przed oceną, czy wziąć pieniądze z pomocy społecznej, czy może zabrać służbie zdrowia - zwrócił się do radnych Guzy.

- Jest oczywiste, że my nie chcemy tych podwyżek, ale mamy obowiązek patrzeć na aspekt społeczny. A do czego on doprowadził Europę i Grecję - wszyscy widzimy - dodał na koniec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Sieminanowice: 12,07 złotych zapłacimy za metr sześcienny wody i ścieków - Siemianowice Śląskie Nasze Miasto

Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto