Spływ kajakowy Brynicą: Na Przełajce powstanie punkt kajakowy

Spływ kajakowy Brynicą: Siemianowice Śląskie i Wojkowice będą chciały zrealizować wspólną inwestycję na Brynicy, a konkretnie w dzielnicy Przełajka, gdzie ta rzeka graniczy z obiema gminami. Ma tam powstać tzw. punkt kajakowy. Póki co tylko koncepcja, ale jak podkreślają władze obydwu miast, jest ona do zrealizowana bez wielkich nakładów pieniężnych.

Pomysł spływu kajakowego Brynicą nie jest niczym nowym. Rok temu w Czeladzi spływ zorganizował obecny radny czeladzki Stanisław Pisarek. Był to pierwszy powojenny spływ Brynicą i w dodatku w doborowym towarzystwie, ponieważ na jego czele płynął Aleksander Doba, król polskich kajakarzy, który pokonał już Bajkał oraz Atlantyk. Dwa lata temu natomiast uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Matejki pod okiem nauczyciela biologii Adama Balona zorganizowali ekologiczny spływ Brynicą, którą przepłynęli na tratwach zbudowanych z butelek PET.

- I taka akcja wydaje się bardzo ciekawa, bo z jednej strony można zagospodarować odpady, a z drugiej skierować sprawę w kierunku poprawy jakości wód w Brynicy - mówi Jerzy Kopyczok, zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Spływ kajakowy Brynicą: Na Przełajce powstanie punkt kajakowy

A czystość Brynicy może być największym problemem, z jakim będzie trzeba się uporać. Raport stanu wody w Brynicy sprzed kilku lat wskazywał, że ogólny stan jest dobry, jednak nie wiadomo, jaki wygląda to w kwestii zagrożenia bakterologicznego. - Dlatego warto pobrać próbki w trzech punktach Brynicy i sprawdzić poziom zanieczyszczenia - mówi Kopyczok.

Punktem początkowym ma być zbiornik Kozłowa Góra, gdzie zanieczyszczenie jest największe, ponieważ tam dostaje się do rzeki najwięcej ścieków. - Stąd też musimy sprawdzić, ile z tego dociera do Siemianowic, a przy okazji sprawdzić, czy nie ma zagrożenia bakteriologicznego - mówi Kopyczok.

To ma zrobić miasto, które chce też, aby na Przełajce utworzyć punkt kajakowy, gdzie będzie można wypożyczać kajaki, a na wałach utworzyć ścieżki zdrowia.

- Nie chcielibyśmy, żeby to było jednorazowe wydarzenie, tylko stałe miejsce na mapie Siemianowic - mówi Rafał Piech, prezydent miasta. - Obecnie jesteśmy w fazie przygotowywania pełnej analizy włącznie ze sprawdzaniem stanu wód na Brynicy. Sama inwestycja na pewno nie będzie wymagać dużych nakładów tym bardziej, że chcemy tam utworzyć tylko pomost, z którego kajakarze będą mogli zasiadać do kajaków - dodaje.

Pomysł utworzenia takiego miejsca wyszedł w czasie spotkania z burmistrzem Wojkowic Tomaszem Szczerbą, który również jest bardzo mocno zainteresowany pomysłem zrobienia spływu kajakowego, choć bardziej w formie imprezy cyklicznej, niż stałego punktu na mapie Śląska.

- Ta koncepcja jest na razie bardzo wstępna, aczkolwiek uważam, że do zrealizowania. Wszystko fajnie się wpisuje we współpracę między miastami. Chcemy, by też ten wspólny śląsko- zagłębiowski spływ kajakowy był imprezą cykliczną, która na stałe się wpisze w kalendarz - tłumaczy Tomasz Szczerba, który przy okazji dodaje, że w przypadku organizacji wspólnej imprezy, Wojkowice będą z pewnością chciały pozyskać sponsorów.

- Jednak jeszcze musimy całą koncepcję dopracować. Nie wykluczam, że uda nam się taki spływ zrealizować jeszcze w tym roku, ponieważ wspólnie z Siemianowicami Śląskimi organizujemy bieg i być może spływ kajakowy mógłby być częścią tej imprezy. Zależy nam na tym, by promować zdrowy tryb życia i wszelkie aktywności fizyczne - mówi na koniec.