Jacy są współcześni tatusiowie? Praca pochłania ich bardziej niż kiedyś, ale jednocześnie mocniej angażują się w rodzinę i starają budować relacje z dziećmi. Dzisiaj nikogo nie dziwi już urlop tacierzyński czy opieka nad żoną po porodzie, a ojcowie chętnie z nich korzystają.
- Po narodzinach syna przez trzy tygodnie byłem w domu i opiekowałem się rodziną - mówi Krzysztof Manecki z Lędzin, tata dwumiesięcznego Michała.
- Mogłem w stu procentach zaangażować się w opiekę nad synem - tłumaczy. - Po raz pierwszy Dzień Ojca będę osobiście świętował. To fajne uczucie - dodaje.
Z bycia tatą dumny jest też Janusz Utrata z Jankowic, ojciec piątki dzieci, 8-letnich trojaczek Emilii, Elizy i Julii, 3-letniej Kasi i 16-letniego syna. Jednak jak przyznaje, na świętowanie raczej czasu ma mało. - Duża gromadka to też spore wydatki - mówi pan Janusz. I dlatego dziś musi być w pracy. Przyznaje jednak, że uciecha z dzieci wynagradza wszystkie trudności. - Na Dzień Ojca dziewczynki zawsze wstają rano, żeby mnie wycałować. Kiedy wracam z pracy, czekają na mnie laurki - mówi.
Jacy są współcześni ojcowie? Czytaj więcej na DziennikZachodni.pl
*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?