Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uff... ta drożyzna, dajcie nam zniżki!

Magdalena i Wiktoria Wojtowicz
Jak się bawić, to się bawić, ale skąd brać pieniądze, jeśli wszelkie atrakcje są takie drogie
Jak się bawić, to się bawić, ale skąd brać pieniądze, jeśli wszelkie atrakcje są takie drogie mikołaj suchan
W kinie, teatrze, czy na jakiejkolwiek imprezie na widowni są niemal sami młodzi ludzie. Czy ich na to stać? Zajrzyjmy dziś do portfela przeciętnego gimnazjalisty z naszego regionu.

Znajdziemy tam zazwyczaj od 50 do 150 zł miesięcznie, oczywiście jeśli sprzyjają temu przychylne wiatry (mowa tu o darczyńcach dziadkach, ciociach, wujkach itp., itd.). Skąd więc nasza młodzież ma pieniądze na te wszystkie kosztowne, bądź co bądź, atrakcje - kino 11 zł, teatr w Sosnowcu już 20, nie mówiąc o Katowicach. A w nich może nas ponieść jeszcze bardziej, bo w Cinema City dodatkowa atrakcja, czyli kręgielnia, to ok. 30 zł za godzinę.

Jeśli dobrze się uczymy, to jeszcze możemy liczyć na miesięczne stypendium w kwocie ok. 50 zł. Od rodziców też coś niecoś zawsze wyciągniemy na nieprzewidziane wydatki. Resztę musimy zarobić sami, roznosząc ulotki lub podejmując różne dorywcze prace, co nie ukrywajmy, odbywa się często kosztem nauki.

Musimy się więc kochani zdrowo napocić, aby mieć za co bywać na tych wszystkich imprezach, na których nie może nas zabraknąć, bo to przecież ludziska - nie żyjemy w średniowieczu, ale XXI wieku. Bywanie poszerza ponadto horyzonty, kształtuje osobowość, uczy myślenia, a nawet odpowiedzialności za samych siebie. Czujesz się obywatelem Europy, ba, nawet świata, bo zaliczyłeś koncert Shakiry, Rihanny czy innego młodzieżowego idola, o czym twoi rodzice w młodości nie mogli nawet marzyć.

Szkoda, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, by sprzedawać bilety na różne imprezy w ofercie last minute, jak w biurach podróży. Albo za przykładem nocy w muzeach nie zorganizować podobnej w kinach czy teatrach. Fajnie też byłoby nocą popływać w pobliskim aquaparku "Nemo" w Dąbrowie Górniczej, np. w każdą ostatnią sobotę miesiąca tani wstęp tylko dla młodzieży. To byłoby coś!

Z zazdrością patrzymy na naszych rówieśników ze stolicy, bo tam bilety do kina czy teatru niedawno rozdawano podczas akcji "Oddaj śmieci za bilety". Wystarczyło przynieść 5 kilo makulatury… i bilet był twój. Podobno od rana ustawiały się tam gigantyczne kolejki. Prawda, że świetny pomysł? Już widzimy, jakie tłumy z Będzina i okolic gnają pod kino "Nowość". Może władze naszego miasta podchwyciłyby ten pomysł i zrobiłyby dzieciakom choć jednorazowo niespodziankę na Dzień Dziecka. Bo to, Panie Prezydencie, przecież jest takie wychowawcze, no i uczy młodzież oszczędności oraz racjonalnego gospodarowania odpadami.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto