Pracę urzędów testowali (od maja do grudnia 2016 r.) obywatele Włoch, Hiszpanii i Grecji. Analizowali strony internetowe, dzwonili i osobiście składali wizyty. Wysłali też zapytania drogą elektroniczną jako tajemniczy klient. - Raporty były wysyłane do urzędów na trzy tygodnie przed publikacją - zapewnia Anna Staniek z Bona Fides. Okazuje się jednak, że do Siemianowic Śląskich, które znalazły się na szarym końcu raportu, wyniki nie dotarły. A dlaczego siemianowiccy urzędnicy wypadli w raporcie tak słabo?
Wśród minusów jest m.in. mało wyeksponowany punkt informacyjny (z takim samym problemem spotkali się też jednak obcokrajowcy w Gliwicach i Zabrzu). W raporcie przeczytamy również, że pracownicy siemianowickiego magistratu nie posługiwali się językiem angielskim, a poproszeni o możliwość połączenia z osobą mówiącą w tym języku, rozłączyli się.
Urzędnicy z Siemianowic zwrócili się z prośbą o udostępnienie dokumentów potwierdzających korespondencje mejlową, jak również nagrań rozmów telefonicznych. - Brak materiałów nie pozwala jednoznacznie potwierdzić, czy ankieterzy skierowali pytania na właściwy adres, jak również czy rozmowa telefoniczna faktycznie odbyła się pracownikiem urzędu miasta - tłumaczy Adam Skowronek, sekretarz w UM Siemianowice Śląskie.
- Wszyscy nasi pracownicy dysponują wykazem pracowników posługujących się językami obcymi: angielskim, niemieckim, francuskim, rosyjskim, hiszpańskim, niderlandzkim oraz arabskim - dodaje. Wyjaśnia też, że w IV kwartale tego roku rozpoczną pracę nad nową stroną internetową miasta. Znajdą się tam podstawowe informacje o mieście w języku angielskim i niemieckim.
W raporcie na pierwszym miejscu znajduje się Dąbrowa Górnicza. Drugie (pierwsze wśród typowo śląskich miast) są Piekary Śląskie. Trzeci Chorzów, później Jaworzno, a piąta lokata przypada Tychom ex aequo z Katowicami. - Strona internetowa piekarskiego magistratu dostępna jest w języku angielskim, niemiecki oraz rosyjskim. To właśnie tymi językami posługują się nasi urzędnicy - mówi Iwona Makarska , rzeczniczka prasowa UM w Piekarach Śląskich.
Z raportu wynika, że 79 proc. urzędów miast ma w siedzibie ogólnoświatowy symbol graficzny punktu informacyjnego, 32 proc. zatrudnia osobę posługującą się językiem angielskim, która pracuje w tym punkcie. Tylko 47 proc. stron internetowych jest dostępnych w różnych wersjach językowych. 95 proc. urzędników odpowiedziało na zadane pytania, a 83 proc. z nich udzieliło informacji na zadanie pytania w czasie krótszym niż 30 minut. Jedynie Siemianowice Śląskie nie udzieliły odpowiedzi na żadne pytanie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?