18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Siemianowicach powstanie bank, w którym jedyną walutą będzie wolny czas

Paweł Szałankiewicz
arc. bank czasu
Słyszeliście kiedyś o Bankach Czasu? To inicjatywa społeczna, której idea narodziła się w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych. Polega na wymienianiu się usługami.

Przykładowo ktoś zaopiekuje się twoim dzieckiem, a ty w zamian naprawisz mu kran. Jedyną walutą, jaką posługują się banki, jest właśnie... czas.

W Banku Czasu rejestrują się chętni wolontariusze, którzy mają czas by pomóc innym, przy okazji zaznaczają, jakiej sami potrzebują pomocy. Osoby te zazwyczaj posiadają pewne umiejętności lub fach w ręku i chcą służyć pomocą innym ludziom. - W banku czasu oferujemy każdy rodzaj pomocy. Mogą to być korepetycje, opieka nad dzieckiem czy wykonanie domowych prac - mówi Beata Hanzel, która pomaga przy powstaniu banku w naszym mieście.

- Ponieważ centrala jest w Katowicach, chcemy rozszerzyć naszą działalność poza jego granice - dodaje.

Katowicki bank powstał cztery lata temu z inicjatywy Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Społecznych Meritum. Jest on realizowany w ramach projektu "Stawiam na pracę" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Obecnie zrzesza ok. 50 wolontariuszy m.in. z Sosnowca, Katowic czy Mysłowic. Niemal każdy z nich prezentuje inną grupę zawodową. Stąd w banku można uzyskać bezpłatną poradę prawniczą, skorzystać z usług kosmetyczki, krawcowej, nauczyciela języka obcego. Jest tam nawet osoba, która zajmuje się strojeniem fortepianów!

Koordynatorem banku jest Katarzyna Kopczak-Zagórna, która stara się o to, aby ta inicjatywa nie ograniczała się tylko do terenu stolicy województwa śląskiego.
- Stąd też przyjechaliśmy do Siemianowic Śląskich, a docelowo chcemy utworzyć jeszcze banki w Chorzowie, Mysłowicach, Rudzie Śląskiej czy Gliwicach - mówi koordynatorka.

Pierwsze spotkanie w naszym mieście, które zostało zorganizowane w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, nie powiodło się. Nie przyszedł ani jeden chętny wolontariusz.

- Ale podejmiemy kolejną próbę zorganizowania banku w Siemianowicach prawdopodobnie już we wrześniu - zapewnia Kopczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto