W tym roku odbędzie się jeszcze jedna tura licytacji budynków po likwidowanej hucie Jedność

Dla jednych smutek, dla innych radość - tak można podsumować licytacje zasobów mieszkaniowych, które należały do majątku będącej w likwidacji huty Jedność. Smucili się ci, którzy w czasie licytacji odbywających się pod koniec 2011 roku zostali sprzedani wraz z budynkiem, w którym mieszkają. Cieszyli natomiast ci, którym nadal nie zmienił się właściciel. To zwycięstwo ma gorzki smak, ponieważ ich budynki trafią pod młotek najpóźniej za dwa miesiące, jak zapowiedziała Ewa Hejniak-Misiorek, komornik odpowiedzialna za procedurę licytacji majątku likwidowanej huty Jedność.

- Zostały już tylko pojedyncze sztuki, które już teraz cieszyły się sporym zainteresowaniem. Dlatego spodziewam się, że przy następnej licytacji wszystkie zostaną sprzedane - mówi nam pani komornik.

W czasie kilkudniowej licytacji zostało sprzedanych dziewięć budynków przy ulicach: Waryńskiego 10 (za ponad 192 tys. zł), Kopernika 7 (42 tys. 846 zł), Katowicka 1 (200 tys. zł), Dąbrowskiego 4, 6, 8, 10, 12 (397 tys. 965 zł), Buczka 7 i Miarki 1 (ok. 361 tys. zł), Komuny Paryskiej 15 (200 tys. zł), Waryńskiego 7 (195 tys. zł) oraz Buczka 6 (182 tys. zł). W ten sposób udało się odzyskać z majątku huty ok. 5 mln złotych, które zostaną rozdysponowane między wierzycieli.

- Niestety znaczna część tych pieniędzy trafi na konto funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych, który w tym wypadku ma pierwszeństwo - wyjaśnia Hejniak-Misiorek.

Nowym właścicielem budynku przy ulicy Buczka 6 jest Sebastian Michalski, który jest już w posiadaniu budynku przy ul. Piastowskiej 2. Michalski zapowiedział, że podniesie czynsz do wysokości 9 złotych za metr kwadratowy. Ponadto ma zamiar remontować domy.

- Planuję wymianę wszystkich pionów wodnych i kanalizacyjnych, elektryki na klatce schodowej oraz naprawę dachu, co w budynkach z zasobów huty jest koniecznością - zapowiada.

Mieszkańcy wszystkich kamienic najbardziej obawiają się jednego - lawinowych eksmisji. - Ale mieszkańcy, którzy będą płacić regularnie czynsz, nie będą się tego musieli obawiać. Dotychczas nikogo taki los nie spotkał - mówi Michalski.

Taki los, póki co, nie spotkał też mieszkańców budynku przy ul. Sienkiewicza 2, który został zlicytowany w czerwcu tego roku wraz z 11 innymi budynkami. Powód? Jeden z mieszkańców budynku, Janusz Ławecki, złożył w sądzie pozew przeciwegzekucyjny, przez który licytacja nie jest jeszcze przybita. Ławecki zdaje sobie jednak sprawę, że jest to tylko odwlekanie egzekucji w czasie. - Ale to był jedyny sposób na to, aby spowolnić całą procedurę - mówi siemianowiczanin.

W tym roku powinien zostać zakończony proces wyzbywania się w drodze licytacji majątku likwidowanej huty Jedność. Do sprzedania pozostało kilka budynków, których nie sprzedano w ubiegłym roku, oraz zakład nr 1 leżący na terenie huty, którego wartość szacowana jest na kilkanaście milionów złotych.