Do końca maja wideoreje-stratory zarejestrowały łącznie 6292 wykroczenia drogowe na skrzyżowaniach w Bytkowie (Jagiełły z Wróblewskiego) i Bańgowie (ul. Krupanka). Średnio wideorejestratory w Siemianowicach obsługiwane przez straż miejską dziennie rejestrują ok. 50 wykroczeń. To i tak lepiej niż na początku roku, kiedy wideoreje-stratory dopiero zaczynały funkcjonować na naszych drogach. Wtedy w miesiąc zarejestrowały ponad dwa tysiące, dziennie około 67 wykroczeń!
- Zbyt wiele osób nadal jeździ na czerwonym świetle - podsumowuje te statystyki Piotr Saternus, komendant straży miejskiej. - Wynika to z tego, że ludzie generalnie się spieszą i nie zwracają uwagi na to, co dzieje się dookoła - dodaje.
Wideorejestratory w Siemianowiccach: Interesuje się nimi komenda wojewódzka
Na szczęście wśród tylu wykroczeń nie doszło do żadnego poważnego wypadku, co najwyżej drobnych stłuczek.
Ilość wykroczeń zarejestrowanych przez straż miejską, jak twierdzi Saternus, pokazuje tak naprawdę skalę ignorowania przepisów obowiązujących w Polsce. - I gdyby kamery zostały zainstalowane w Katowicach, to obawiam się, że tych wykroczeń byłoby o wiele więcej - mówi komendant.
I kto wie, czy do tego za jakiś czas nie dojdzie, ponieważ o system, jego działanie i koszty instalacji dopytywała już Komenda Wojewódzka Policji. - A z tego co wiem Generalny Inspektorat Dróg też już z tego systemu korzysta - dodaje Saternus.
A jaka przyszłość czeka wideorejestratory w Siemian-owicach? Kamery nadal będą rozmieszczone w tych samych miejscach ze względu na sporą ilość wykroczeń. Strażnicy liczą na to, że wraz ze zmianą cyklu zmian świateł w Bytkowie, ilość wykroczeń się zmniejszy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?