Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wschodnia obwodnica miasta będzie musiała poczekać

Maciej Wąsowicz
Mieszkańcy centrum Siemianowic nadal skazani będą na obecność przejeżdżających ulicami ciężkich samochodów.
Mieszkańcy centrum Siemianowic nadal skazani będą na obecność przejeżdżających ulicami ciężkich samochodów.
Z wartego 200 mln zł tortu nie udało wykroić się choćby kawałka na sfinansowanie wizjonerskiego projektu Siemianowic, Czeladzi i Katowic. Wschodnia obwodnica naszego miasta znów będzie musiała poczekać.

Z wartego 200 mln zł tortu nie udało wykroić się choćby kawałka na sfinansowanie wizjonerskiego projektu Siemianowic, Czeladzi i Katowic.

Wschodnia obwodnica naszego miasta znów będzie musiała poczekać.

Wszystko wskazuje na to, że czekać nie będzie musiało np. zadaszenie trybun Stadionu Śląskiego, które znalazło się na liście rekomendowanej przez marszałka województwa do sfinansowania z dodatkowego mechanizmu finansowego utworzonego przez minister Grażynę Gęsicką dla województwa śląskiego.

Siemianowice wraz z partnerami prosiły o sfinansowanie z ministerialnych pieniędzy pierwszego etapu budowy obwodnicy ciągnącej się od ulicy Korfantego w Katowicach do węzła na ulicy Krupanka w naszym mieście. Samorządy obliczyły wartość projektu na 39 mln euro, wnioskując o dotację w wysokości 29,5 mln euro. Resztę kosztów miałyby pokryć z własnych środków. Niestety, marszałek nie spojrzał łaskawym okiem na projekt i nie zakwalifikował go nawet na listę rezerwową. Dlaczego?

- Rekomendowane do sfinansowania projekty musiały spełniać wytyczne, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego - wyjaśnia Tomasz Ginter z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

Dodaje jednak, że na przeszkodzie stanęło coś zupełnie innego.

- Promowane były przedsięwzięcia już gotowe go realizacji - twierdzi Tomasz Ginter. - Komisja rekomendowała projekty, które miały już wymaganą dokumentację, pozwolenia na budowę i właściwie mogły od razu ruszać z miejsca. Realizacja tego projektu mogła się rozpocząć, według wnioskodawców, dopiero w lipcu 2007 roku.

Wniosek trzech miasta był bardzo wizjonerski, wpływający na usprawnienie komunikacji nie tylko w Czeladzi i Siemianowicach, ale w całym regionie.

- Docelowo projekt zakłada skomunikowanie Katowic Międzynarodowym Portem Lotniczym w Pyrzowicach zarówno połączeniem drogowym, jak i szybkim tramwajem, a także przebudowę systemu komunikacji wewnątrz aglomeracji, ukierunkowaną na tworzenie węzłowych punktów przesiadkowych typu park&ride z dworcami komunikacji publicznej i parkingami umożliwiającymi pozostawienie samochodu i wjazd do centrum aglomeracji autobusem lub tramwajem - przekonuje zajmujący się projektem Rafał Kost z Urzędu Miasta w Czeladzi.

Takie skutki, według niego, czynią projekt przedsięwzięciem nie tylko miejskim, ale regionalnym. Realizacja pomysłu samorządów wydatnie wpłynęłaby na usprawnienie ruchu w samych Siemianowicach, o czym już przed ponad miesiącem mówił wiceprezydent naszego miasta - Dariusz Bochenek. Według niego, po zrealizowaniu inwestycji kierowcy potrzebowaliby zaledwie kilku minut na pokonanie trasy z Katowic do Czeladzi przez Siemianowice: - Z naszej perspektywy najważniejsze jest usunięcie ciężkiego transportu z centrum miasta - mówił. - Żaden kierowca tira nie pojedzie przez miasto, mając do dyspozycji szerokopasmową obwodnicę.

Na tym jednak starania samorządów Siemianowic, Czeladzi i Katowic nie powinny się zakończyć. Według Tomasza Gintera, projekt może starać się o sfinansowanie konkursie. Dokumentację do pierwszego etapu trzeba złożyć do końca tego roku.

Tak miało być

Projekt złożony do marszałka przewidywał budowę 6,49 km drogi od węzła Korfantego w Katowicach przez Siemianowice i Czeladź do węzła Krupanka w Siemianowicach. Z drogą miał być realizowany dworzec komunikacji autobusowej dalekobieżnej i PKS, punkt przesiadkowy z centrum zarządzania ruchem oraz obsługujący te obiekty parking. Centrum przesiadkowe z dworcem składać się miało z niewielkiego obiektu z poczekalniami, punktu zarządzania ruchem, samoobsługowego stanowiska informacyjnego (infokiosków), pomieszczenia socjalnego, punktu odpraw, kas, punktu obsługi autobusów dalekobieżnych oraz parkingu.

Dwa kryteria

Marszałek rekomendował do sfinansowania przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego projekty spełniające jedno z dwu zasadniczych kryteriów: ponadregionalności lub ogromnej skali inwestycji.

W pierwszym kryterium wnioskodawca musiał udowodnić, że realizacja przedsięwzięcia wpłynie na rozwój nie tylko jednego miasta, ale całej aglomeracji. Siemianowicki projekt nie mógł spełnić za to drugiego kryterium, bo jego realizację wyceniono na 39 mln zł, a komisja za przedsięwzięcia o ogromnej skali uznawała tylko te, których koszt przekraczał 50 mln euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto