Wybory w Siemianowicach 2014: Debaty w Siemianowicach jeśli już się zdarzają, to raz na cztery lata. Zorganizowanie jej podjęto się w Hali Zbornej, a ma się ona odbyć w czwartek o godz. 18, choć czy do niej dojdzie na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć. Póki co udało się ściągnąć obydwu kandydatów Jacka Guzego i Rafała Piecha do restauracji Gardena w Bytkowie.
Wybory w Siemianowicach 2014: Debatę prezydencką przerwała bomba
Już po godz. 18 w niewielkim pomieszczeniu, gdzie debata miała się odbyć, brakowało miejsca dla zainteresowanych. O godz. 19 obydwaj kandydaci stawili się na miejscu i zaczęli odpowiadać na pytania zadane przez zgromadzonych tam mieszkańców. Pytano m.in. o kwestię budżetu obywatelskiego (obydwaj kandydaci byli zgodni co do tego, że powinien być on nadal realizowany), kwestię drogi łączącej Bytków i Michałkowice (Guzy zapewnił, że w kolejnych latach inwestycje na tej trasie nadal będą przeprowadzane, Piech natomiast przyznał, że rozwiązania drogowe na tej trasie jak na razie są dobre, choć lepiej dostosowane powinny być światła na niektórych skrzyżowaniach) oraz o doświadczenie w zarządzaniu miastem.
Padło również pytanie o wspomnianą wcześniej debatę w Hali Zbornej, ale w tym momencie na salę weszła policja, która poprosiła wszystkich o wyjście z lokalu, ponieważ było zgłoszenie o podłożeniu bomby.
Wszyscy przenieśli się na bytkowski rynek, gdzie doszło do ogólnego zamieszania, wielu pyskówek, przekrzykiwania się i nieprzyjemnych rozmów. Tak więc coś, co miało być debatą, przerodziło się tak naprawdę w komedię.
W całej sytuacji szkoda tylko mieszkańców, którzy zasłużyli na to, aby móc na spokojnie wysłuchać co mają do powiedzenia obydwaj kandydaci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
