Wybory w Siemianowicach 2014: Kandydaci odpowiadają na nasze pytania

Tomasz Blacha

Należy na wstępie rozwiązać problem ponad 20 mln zł zamrożonych, jako zaległości czynszowe mieszkańców wobec gminy. Naszego miasta nie stać na trzymanie w zamrażarce pieniędzy. Powiedzmy sobie wprost, tego długu nie zwindykują ani pracownicy MPGKiM ani Urzędu Miasta. Należy poważnie rozważyć możliwość hurtowej sprzedaży tej wierzytelności profesjonalnej firmie windykacyjnej – rzecz jasna w drodze przetargu. Oczywiście od firmy windykacyjnej nie uzyskamy całej kwoty a 20% do 30% ogólnej wartości. To jest jednak około 6 mln złotych, które należy natychmiast po ich uzyskaniu przeznaczyć na remonty budynków komunalnych. Oczywiście czysta sytuacja na linii miasto-zadłużeni niegdyś mieszkańcy powinna być też początkiem współpracy z tymi, co czynszu nie płacą z biedy. Skoro nie mają pracy to mają czas - wykorzystajmy to, jako walutę. Podkreślę, że zadłużonym mieszkańcom nie anulujemy długu, ale zmieni się właściciel tego długu.