Około godz. 17 strażacy zostali wezwani przez policję do otwarcia jednego z mieszkań w trzy kondygnacyjnym bloku przy ul. Kasztanowej 8 w Siemianowicach Śląskich.
W środku znaleziono nieprzytomną czteroosobową rodzinę. Powyniesieniu wszystkich domowników z mieszkania, okazało się, że 14 letnia dziewczynka nie żyje. Rodzina zatruła się tlenkiem węgla.
Pomiary stężenia tlenku węgla wykazały w różnych częściach mieszkania od 350 do 450 ppm. - To bardzo dużo, przy takim stężeniu, już po kilku mnutach zaczyna z organizmem dziać się coś niedobrego - tłumaczy Marcin Wyrzykowski, rzecznik prasowy siemianowickiej straży pożarnej.
Strażacy wciąż ustalają co było przyczyną zaczadzenia. Wstępne ustalenia mówią, że tlenek węgla mógł wydobywać się z podgrzewacza wody lub pieca kaflowego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?