Krzysztof Krawczyk cierpiał na serce, miał też problemy z biodrem, przez co poruszał się o lasce. Do przewlekłych chorób dołączyło się zakażenie Covid-19, przez co 24 marca 2021 trafił do szpitala. Dzień wcześniej napisał na oficjalnym profilu facebookowym: - Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę.
"Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID.Jestem w szpitalu.Muszę podjąć walkę,jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą,która jeszcze nie ma wyniku,ale jest na kwarantannie w domu" - napisał Krzysztof Krawczyk.
Po powrocie do domu napisał
Odszedł prawdziwy król
Jednak to koronawirus nie był przyczyną śmierci artysty, zmarł już po wyjściu ze szpitala.
Krzysztof Krawczyk był prawdziwym królem muzyki rozrywkowej. Śpiewał w zespole Trubadurzy, a od lat 70. rozpoczął solową karierę. Jego piosenki trafiały do wszystkich pokoleń. Do historii przeszły wykonania niezapomnianych piosenek z Goranem Bregovicem, Edytą Bartosiewicz, Katarzyną Nosowską, czy Muńkiem Staszczykiem. Koncertował również u nas, między innymi w Świętoszowie i w Żaganiu.
Żegnaj mistrzu!
O śmierci Krzysztofa Krawczyka poinformował jego przyjaciel Krzysztof Kosmala
Jedno z ostatnich zdjęć Krzysztofa Krawczyka z jego profilu
Był zdobywcą 11 Fryderyków
Czytaj również na naszym portalu
Zobacz film x-news "Wielkie zamieszanie z zapisami na szczepienia"
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?