[KRÓTKO] Mężczyzna został zaatakowany cegłówką i skopany przez kilkanaście osób!

Za pierwszym razem 30-latek oberwał cegłą w plecy. Przy drugim podejściu, kiedy zaatakowała go kilkunastoosobowa grupa mężczyzn (wśród nich byli nieletni), dostał ponownie w plecy tym razem butelką oraz został dotkliwie skopany. Zaatakowany mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przyczyną ataku nie były żadne porachunki kibicowskie a... węgiel z usypu, o który pokłócili się mężczyźni.

26-latek, który sprowokował atak na mężczyznę, nie poprzestał tego dnia na wyładowywaniu swojej agresji. Kilkanaście minut później zaatakował swoją siostrę grożąc jej, że ją zabije oraz kopiąc w wózek, w którym wiozła dziecko. Pięciomiesięczny maluch wypadł z wózka i uderzył głową o chodnik doznając obrażeń głowy i nosa. Urazy dziecka nie zagrażają jego zdrowiu i życiu.

Krewki 26-latek został zatrzymany przez policję dwie godziny później przez dzielnicowych. kazało się, że jest on dobrze znany siemianowickiej policji, która niejednokrotnie karała go za kradzieże z włamaniem i rozboje. Dzień później w ręce policji trafiło też trzy osoby biorące udział w pobiciu 30-latka: dwóch nieletnich i jeden 20-latek. Nieletni trafili do Policyjnej Izby Dziecka, a 20 – latek dołączył do zatrzymanego dzień wcześniej napastnika, który przebywa w policyjnym areszcie.

26-latek odpowie za udział w pobiciu spowodowanie uszkodzenia ciała dziecka oraz kierowanie gróźb karalnych, za co może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Dwudziestolatkowi, który mu towarzyszył grozi trzyletni pobyt „za kratkami”. O tym jednak zdecyduje prokurator. Decyzję w stosunku do nieletnich sprawców tego pobicia podejmie sąd rodzinny.