Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LudwiK to zespół z Siemianowic, który startuje w tym roku w programie Must Be The Music

Paweł Szałankiewicz
Jak głosi miejska legenda zespół LudwiK został założony przez LudwiK'a, który spotkał jeszcze czterech podobnych do siebie ludzi w jednym ze śląskich miast.

To wystarczyło, aby założyć zespół muzyczny występujący na co dzień w białych strojach i maskach. - Jest to jedna z najjaśniejszych barw. Poza tym białe stroje i maski są powszechnie stosowane w naszych stronach - mówią LudwiK'i.

LudwiK ma na siebie prosty, a zarazem niebanalny pomysł. Wraz ze swoją oryginalną muzyką z gatunku rap core, chce też sprzedać oryginalny wizerunek. - Chcemy zaatakować scenę muzyczną bardzo mocno. Jest dobra muzyka, jest energia, są pomysły, potrzebujemy tylko wsparcia medialnego no i managera - mówi jeden z LudwiK'ów.

Filozofią zespołu jest budowanie przekazu w czystej formie, charakteryzującego się całkowitym oderwaniem od życia codziennego. Taka wizja sztuki rzutuje na specyficzny proces twórczy, w którym muzycy inspirują m.in. Barry Whitem, The White Stripes czy Mironem Białoszewskim , a przynajmniej tak twierdzą. - Cały czas zresztą staramy się coś zrobić i z naszą muzyką i z wizerunkiem, by przyciągnąć publiczność - mówi LudwiK, lider zespołu.

Dlatego też muzycy zgłosili się do programu Must Be The Music. W ubiegłym tygodniu uczestniczyli w II etapie nagrań do programu. Zaczynali jednak bardzo lokalnie, choć z wysokiego "c". W 2008 roku wygrali VIII edycję Otwartej Sceny Muzycznej. W ubiegłym roku zajęli natomiast pierwsze miejsce przeglądzie siemianowickich zespołów muzycznych "Rock w mieście". Koncerty zespołu są nie tylko energetyczne, ale i bardzo widowiskowe. No prawie... Kiedyś, w trakcie plenerowego koncertu w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy były mocne opady śniegu. LudwiK wyszedł na scenę, zaczął grać i został wygwizdany.

- W tym śniegu ludzie w ogóle nas nie widzieli. Myśleli że puszczono playback. Daliśmy znak oświetleniowcowi by rzucił trochę kolorowych świateł na scenę i na nas. Ostatecznie wyszło to jak zaplanowane efekty specjalne - opowiada na koniec LudwiK.

Członkowie zespołu prosili o zachowanie ich danych osobowych do wiadomości redakcji.

LudwiK'a posłuchacie tutaj

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto