18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nordic walking to sport tani i dla każdego. Jego zasad można nauczyć się w godzinę

Patryk Trybulec
Przed wymarszem warto pomyśleć o rozgrzewce. Wymachy nogi w przód i w tył to jedno z podstawowych ćwiczeń, wykonywanych podczas rozgrzewki. Warto też rozciągnąć mięśnie ramienia, poprzez przyciągnięcie do klatki piersiowej
Przed wymarszem warto pomyśleć o rozgrzewce. Wymachy nogi w przód i w tył to jedno z podstawowych ćwiczeń, wykonywanych podczas rozgrzewki. Warto też rozciągnąć mięśnie ramienia, poprzez przyciągnięcie do klatki piersiowej Patryk Trybulec
To już prawdziwa inwazja. Ludzie z kijkami w dłoniach zawładnęli parkowymi alejkami i leśnymi ścieżkami.

Spotykamy ich też na ulicy. Ale ich widok już nikogo chyba nie dziwi, bo nordic walking, czyli sport rodem z Finlandii, który uprawiają staje się coraz bardziej popularny. Nawet Lucek i Basia - para serialowych seniorów, maszerują z kijami. Skąd taka popularność? Ano stąd, że to prosta do nauczenia forma rekreacji oparta o naturalny ruch ramion podczas chodu.

- Nordic walking jest aktywnością w zasadzie dla każdego, bez względu na wiek i predyspozycje - podkreśla Szymon Słoma, który prowadzi zajęcia z nordic walking w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. - Dzięki zaangażowaniu całego ciała, podczas marszu ćwiczymy nie tylko kondycję, ale pobudzamy także nieużywane zwykle grupy mięśniowe kończyn dolnych, górnych oraz tułowia. Po pierwszych treningach poczujemy zakwasy pośladków, dlatego z zajęć chętnie korzystają panie - uśmiecha się instruktor.

Wiele osób swoją przygodę z kijkami zaczyna na własną rękę nie mając świadomości jak duże znaczenia ma w tym wypadku poprawna technika.
- Z jednej strony cieszę się, że ludzie chętnie się ruszają, nawet jeśli tylko podpierają się kijkami, bo to jest istota całej sprawy - mówi Słoma. Z drugiej jednak strony prawidłowa technika sprawia, że marsz jest aktywniejszy. Wzrasta szybkość poruszania się, a z czasem także nasza kondycja i wydolność - przekonuje Słoma. - Dzięki systematycznym ćwiczeniom poprawia się ruchomość w stawach, zmniejsza się napięcie mięśniowe w okolicach pleców i szyi - dodaje.

Wystarczy jedna lekcja z instruktorem, by oduczyć się złych nawyków. Podstawowe z nich to wbijanie kijków w podłoże pod złym kontem oraz... chodzenie na misia.
- Większość ludzi łapiąc za kije wymachuje nimi w przód i w tył. Poprawnie powinno wyglądać to tak, że gdy lewą nogę mamy z przodu, to kijek w lewej ręce musi być za nami. I odwrotnie - wyjaśnia Słoma. - Kijki wbijamy pod kątem ostrym, a ręce lekko uginamy w łokciach - dodaje.

Wszystko to powinniśmy opanować w godzinę, a potem... w drogę! Wcześniej nie powinniśmy zapomnieć o rozgrzewce i rozciąganiu. Podczas godzinnego treningu początkujący "nordicowiec" powinien przejść ok. 6 km. Z czasem ten dystans się wydłuży, ale jak podkreślają fachowcy najważniejsza jest regularność. Wie to pani Grażyna z Wełnowca, która nordic walkingiem zainteresowała się trzy lata temu. - Kupiłam kije, ale źle chodziła, dlatego zwróciłam się do instruktora. Chodzenie w grupie jest lepsze i daje więcej satysfakcji. Dzięki nordicowi wyregulowałam sobie ciśnienie, a rehabilitant leczący mój kręgosłup ciągle dopytuje, czy dalej chodzę, bo to zalecana forma aktywności przy moim schorzeniu - podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto