Koniec laby. Czas na ciężką pracę. Po świątecznej przerwie piłkarze MKS-u Siemianowice Śląskie wrócili na boisko i rozpoczęli przygotowania do rundy rewanżowej rozgrywek katowickiej ligi okręgowej. Na pierwszych zajęciach stawiło się 24 piłkarzy z pierwszej i drugiej drużyny.
- Wszyscy są zadowoleni i uśmiechnięci. Myślę, że z każdym treningiem będzie nas przybywało - mówi trener MKS-u Stefan Burdela.
Podczas pierwszego treningu piłkarze przez godzinę biegali w Parku Pszczelnik, ale prawdziwa praca dopiero przed nimi. Siemianowiczanie będą trenować cztery razy w tygodniu. W poniedziałki i czwartki zawodnicy będą biegać i pracować nad wydolnością tlenową na świeżym powietrzu. Natomiast na wtorki i piątki sztab szkoleniowy przygotował spotkania w hali.
- Będą to głównie zajęcia z piłkami i ćwiczenia sprawnościowe wykonywane na czas - wyjaśnia trener Burdela.
Podobnie jak przed rokiem, także teraz piłkarze mogą liczyć na zajęcia z fitnessu prowadzone przez wykwalifikowaną instruktorkę.
- Chłopcy bardzo lubią te zajęcia. W ten sposób poprawiają swoją koordynację ruchową, rozciągają się. Pojawiają się także elementy jogi, a wszystko odbywa się w przy muzyce. Takie spotkanie organizować będziemy dwa razy w miesiącu - podkreśla Burdela. - Ale przed piłkarzami naprawdę trudny okres, który potrwa do 20 lutego. To będzie czas wytężonych przygotowań i jeśli ktoś się do nich nie przyłoży, to efekty zobaczymy wiosną na ligowych boiskach. Wychodzę z założenie, że jeśli nie ma się stricte piłkarskich umiejętności, to trzeba mieć chociaż siłę w nogach i płucach. Wszyscy musimy mieć świadomość, że na początku rundy zmierzymy się z drużynami z dołu tabeli i tymi, które mają podobną ilość punktów do nas. Dlatego już pierwsze mecze mogą okazać się decydujące w kontekście walki o utrzymanie - zauważa Burdela.
Aby z formą trafić już na pierwsze wiosenne spotkania, siemianowiczanie rozegrają kilka sparingów. Pierwszy z nich zaplanowano na 28 stycznia, a MKS zmierzy się z Tempem Paniówki. W międzyczasie, 22 stycznia nasz zespół weźmie udział w turnieju halowym im. Sebastiana Wańka w Dąbrowie Górniczej. Być może do tego czasu w drużynie pojawią się już nowe twarze.
- Mamy pomysł na wzmocnienie drużyny. Na razie to jednak tajemnica - uśmiecha się trener Burdela.
Poczynaniom zawodników z pierwszej drużyny ponownie będzie się przyglądał także trener Ireneusz Krupanek, który po kilku latach przerwy powraca do pracy z zespołem seniorów. W ten sposób drużynę MKS-u po kolejne ligowe punkty znowu poprowadzi szkoleniowy tandem.
Przypomnijmy, że po rundzie jesiennej MKS Siemianowice Śl. zajmuje 12 miejsce w II grupie okręgówki z 15 punktami na koncie. Nasi piłkarze na ligowe boiska wrócą pod koniec marca i w pierwszym wiosennym meczu zmierzą się z przedostatnim w tabeli (9 punktów) Piastem Ożarowice.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?