Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu gospodarzy, którzy swoją przewagę udokumentowali w 32. minucie. Z głębi pola dośrodkowywał Marcel Gąsior, piłkę w polu karnym rywali zgrywał Arkadiusz Najemski, a do pustej bramki wbił ją Sebastian Rudol. Dla 29-latka był to pierwszy od przeszło miesiąca mecze w wyjściowej jedenastce żółto-biało-niebieskich.
Miejscowi tuż przed przerwą mieli jeszcze okazję, aby podwyższyć prowadzenie, ale strzał piętą Piotra Ceglarza instynktownie odbił Maciej Kikolski.
– Jestem bardzo dumny z zespołu, z energii i pasji, jakie prezentował w pierwszej połowie spotkania. Myślę, że jest to kierunek, w którym powinniśmy podążać. Miałem wrażenie, że widziałem odważnych piłkarzy Motoru, którzy chcą wygrać i do tego dążą. Tego też bym sobie życzył w kolejnych spotkaniach – komentuje, debiutujący w roli pierwszego trenera Motoru, Mateusz Stolarski.
Po zmianie stron tak dobrze już nie było. Dziesięciu minut potrzebowali goście, aby wyrównać stan rywalizacji. W 55. minucie Kacpra Rosę pokonał Mateusz Radecki, a cała akcja była podobna do tej, po której przed przerwą prowadzenie objął Motor. Z tym że tyszanie byli jeszcze bardziej efektowni.
– Początek drugiej połowy to coś, nad czym musimy pracować. Przespaliśmy ten moment, co wykorzystał GKS. Mimo to dalej chcieliśmy wygrać i ostatnie 15-20 minut było już zdecydowanie lepsze. Mieliśmy swoje sytuacje. Szkoda, że nie udało nam się ich wykorzystać – żałuje trener Motoru.
Najlepsza nadarzyła się w 90. min spotkania. Sam na sam z Kikolskim znalazł się rezerwowy tego dnia Kacper Śpiewak. Górą był jednak golkiper drużyny z Tychów.
Zarówno Motor jak i GKS nie wygrały czwartego meczu z rzędu. Lublinianie są na szóstym (41 punkty), a tyszanie na trzecim miejscu w stawce (42).
- Wielkanocny spacer po centrum Lublina i nad Zalewem Zemborzyckim. Zobacz zdjęcia
- Zobacz groby Pańskie w lubelskich kościołach. Zdjęcia
- Wielki Czwartek: msza krzyżma w Archikatedrze Lubelskiej. Zobacz zdjęcia
- Śmigus Dyngus na rynku w Kazimierzu Dolnym. Kiedyś to było! Ale dziś też jest
- Czytelnik alarmuje: W hali Globus koncert, a na osiedle obok nie da się wjechać
- Śniadanie Wielkanocne w lubelskim Caritasie. Potrzebujący otrzymali paczki. Zdjęcia
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?